Wpis z mikrobloga

@lifapek: Mieliśmy na mieszkaniu takiego. I trzeba było wszystkich lokatorów uprzedzać że przed włączeniem pralki trzeba sprawdzić czy nie ma tam kota. Co nie zmienia faktu że i tak raz zdarzylo mu sie lekko namoczyć w pralce. Na szczęście szybko ktoś zwrócił uwagę na brak kota ( ͡ ͜ʖ ͡)