Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@rkadjar: Szukam, potwierdzam. No #!$%@? kancer do sześcianu.

A to w sumie niezłe studium przypadku, bo obie strony chcą Cię wyruchać. Jak sprzedajesz to wiesz że coś jest nie tak. A jak kupujesz, to na bank wiesz że coś jest nie tak, i tylko szukasz.
  • Odpowiedz
@EnderWiggin: Nie no nie możesz tak podchodzić do sprawy, Ja sprzedałem swoje bo udało mi się szybciej z salonu nowe odebrać, auto w wzorowym stanie, jedynie stabilizator z tylu do wymiany był, nie każdy sprzedaje bo się boi ze auto zaraz się rozleci XD
  • Odpowiedz