Wpis z mikrobloga

#obowiazkowecwiczeniawojskowe
Byłem związany z mundurem przez 17 lat życia. Nie chcąc iść do zasadniczej służby wojskowej w MON, udało mi się iść na zastępczą służbę w Straży Granicznej (też rok służby, ale mniejsza patologia niż w wojsku). Później dostałem się do Służby Więziennej, gdzie służyłem 16 lat. Całą młodość poświęciłem służbie. Mundur bardzo mocno wpłyną na moje życie. A wszystko zaczęło się od obowiązkowej służby wojskowej, przed którą jedni próbowali uciec, inni chcieli jak najszybciej odbębnić, żeby mieć już spokój. Z perspektywy czasu wiem, że nie powinno być takiej presji na człowieku, że może być mu zabrany choć jeden dzień z życia, bo wolność jest jedną z największych wartości.
  • 1