Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Meciek: To wytłumacz mi co jest takiego trudnego w cieście naleśnikowym? Nie widziałeś nigdy jak rodzice ci robili naleśniki? Mąka woda jajko i mleko. Wszystko do miski i dosyoujesz mleka lub wody wlewasz.
@Meciek wolę na szklanki niż jak podają gramy, gdzie trzeba wyciągać wagę kuchenna i wszystko ważyć, co jest jeszcze gorsze i zajmuje strasznie dużo czasu.
A jak nie wiesz jak określić konsystencję na oko, bo robisz coś pierwszy raz, to poszukaj jakiegoś filmiku, żeby mieć punkt odniesienia, po tym najłatwiej się zorientować jak powinna wyglądać konsystencja. zawsze tak robię, bo sam przepis do dla mnie za mało, nie wiem jak kiedyś ludzie
@Meciek: W naleśnikach akurat trochę mają. Za dużo jajka to twardsze i na ogół grubsze (jeśli nie masz skilla) naleśniki.
Reszta to już proporcje. Ciasto powinno być lekko płynniejsze od lanej śmietany 12%
I do tego trzeba dojść trochę metodą prób i błędów, bo mąki od różnych producentów też mogą się różnić.
Nie wszystko ogarniesz za pomocą wagi.
@Meciek: Właśnie podałem Ci przykład na to, że ciasto do naleśników z mąki "producenta A" będzie zachowywało się inaczej, niż ciasto do naleśników z mąki "producenta B".
Dlatego wagę możesz brać co najwyżej szacunkowo, a nie jako prawdę objawioną.
@paramyksowiroza zawsze korzystałem z jednego przepisu (którego dzisiaj nie mogłem znaleźć, stąd ten wpis) I zawsze mi wychodziły nie ważne czy dałem jaja L i czy mąka była 450 czy 500.
@Meciek: No bo jakieś Ci zawsze wyjdą, po prostu raz będą trochę lepsze, a raz trochę gorsze.
Ale skoro już smażyłeś naleśniki to powinieneś kojarzyć konsystencję ciasta jakie powinno być.
No więc odmierzaj sobie po 200 ml składników które są podawane jako "szklanka" danego składnika a potem ewentualnie zagęszczaj mąką albo rozrzedzaj mlekiem i wodą.