Wpis z mikrobloga

@JohnCasey: Bo ktoś może cieszyć się ze "zwycięstw" (nie przegrania) Ukrainy, równocześnie nie popierając więzienia tam mężczyzn i przymusu poboru?
Inna sprawa, że na Ukrainie jest podobno tylu ochotników, że nie brali przymusowo, podobno...
  • Odpowiedz
siano z mózgu bo co, bo cenię nad wyraz podstawowe prawo indywidualnej jednostki do życia i samostanowienia o sobie?


@JohnCasey: czyli nie chcesz korzystać z opieki państwa? Zdajesz się na dobrą wolę silniejszych od ciebie?
  • Odpowiedz
@Nieszkodnik: nie rozumiem, jedno z drugim się wyklucza. Zdaję się na własną wolną wolę, dlatego nie chcę korzystać z opieki państwa.

Jaki idiota i s-------a może chcieć w ogóle opieki państwa nad sobą?
  • Odpowiedz
nie rozumiem, jedno z drugim się wyklucza. Zdaję się na własną wolną wolę, dlatego nie chcę korzystać z opieki państwa.


@JohnCasey: czyli każdy osiłek może przyjść po ciebie i zrobić cię swoim niewolnikiem? Tak, będziesz miał pistolet, ale on przyjdzie z kbk AK, lub będzie ich kilku...

Jaki idiota i s-------a może chcieć w ogóle opieki państwa nad sobą?


@JohnCasey: taki, który nie chce żyć w społeczeństwie, gdzie
  • Odpowiedz
stary chyba nie do mnie piszesz xD


@JohnCasey: ależ do ciebie.

Ja napisałem jasno, że nikt nie ma prawa decydować ZA MNIE, a państwo jako takie niech się p------i.


@JohnCasey: dokładnie to napisałeś. Czyli zamiast bycia obywatelem państwa, chcesz być niewolnikiem czy tam parobkiem u silniejszych, nieprawdaż? Bo jak państwa nie będzie, z jego aparatem przymusu, to za chwilę powstaną bandy, które cię do tego zmuszą (a i
  • Odpowiedz
@JohnCasey: co ty typie gadasz? Nie wiem jak ci się udało połączyć obowiązkową służbę i pójście w kamasze z jechaniem na D----s i walkę z ruskimi. Czy jest coś czego nie wiem i jesteśmy w stanie wojny z ruskimi?
  • Odpowiedz
stary weź wytrzeźwiej, bo ja o wiatraku, a ty o pierniku...


@JohnCasey: dokładnie, nie potrafisz sobie wyobrazić, że wiatrak jest na młynie, w którym robi się mąkę, z której piecze się piernik...
Jak chcesz przeżyć bez państwa, jego struktur i zdolności organizacyjnych?
  • Odpowiedz
@Nieszkodnik: k---a gościu, to nie oznacza, że państwo ma nad Tobą władzę w postaci decydowania do Twoim życiu, narażaniu Cię na ryzyko niepełnosprawności np. w postaci wybuchu granatu obok twojej nogi/ręki czy głowy czy śmierci.

O czym ty bredzisz w ogóle bo Cię typie nie rozumiem.
  • Odpowiedz
k---a gościu, to nie oznacza, że państwo ma nad Tobą władzę w postaci decydowania do Twoim życiu, narażaniu Cię na ryzyko niepełnosprawności np. w postaci wybuchu granatu obok twojej nogi/ręki czy głowy czy śmierci.


@JohnCasey: dokładnie to oznacza... Jeśli masz prawa, to masz też obowiązki. Nie ma państwa, w którym obywatele nie mają obowiązków względem niego. Bogate państwa mogą sobie pozwolić na wojsko zawodowe czy ochotnicze rezerwy (jak np. USA),
  • Odpowiedz
@Nieszkodnik: Bzdura. Jeżeli masz prawo do konta bankowego i prawo do własności prywatnej, to masz również prawo do życia i samostanowienia. Jeżeli nie uznajesz tego ostatniego, to nie żyjesz w państwie prawa, tylko w jakimś plemieniu, gdzie ktoś narzuca ci swoją wolę, a ty jesteś niewolnikiem.

Dobrowolnym niewolnikiem jak widać, bo ktoś ci wmówił obowiązek poświęcenia własnego życia w slużbie swojego państwa, a ty się na to zgadzasz.

Żal komentować. Bez prawa do życia wszystkie inne prawa są kompletnie bez
  • Odpowiedz