Wpis z mikrobloga

Rety, Iga to była ananasek ale przy Justynie to anielątko.
Niby szok że Przemka odstawiła pzez smsa ale w sumie czego się po niej spodziewaliśmy.
Wydaje się, że BHPowiec podchodzi do tego na chłodno, bo w sumie niewiele może zrobić ale z biegiem czasu będzie wdzięczy za to, że został od niej uwolniony.
#slubodpierwszegowejrzenia
  • 23
  • Odpowiedz
@jedna_odpowiedz: Może przy innych parach bym tak myślała, ale Justyneczka jest tak niespójna, tak emocjonalna, tak nielogiczna w zachowaniach, że serio mogła się uderzyć w mały palec o szafkę i to był powód.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@sylwestrowyprzegryw: @Kalafior_Krzys_2: @pepsi22323: @Wojti92: @asiaczk: @jedna_odpowiedz: to jest w ogóle bardzo ciekawe, że przy tak odklejonej osobie Pszem wytrzymał aż tak długo i to nie on zakończył ten związek. Nie wydaje mi się by to on coś odwalił. Musiał się i tak bardzo poświęcać dla niej. Myślę, że ta historia nie ma jeszcze końca i tak jak w przypadku Igi, Jamnikara powróci do nas z dramami
  • Odpowiedz
@general_row_grotecki: on tutaj wypadł na cierpliwego, jak sam powiedział - na 'ciepłą kluchę'. Grał uczciwie, dlatego też nie miał nic do ukrycia i wystąpił w odcinku podsumowującym. Justyna już się skompromiła wystarczająco i nie było co wybielać więc może nawet lepiej, że już się nie wypowiadała :P
  • Odpowiedz
@Wojti92 teorią spiskowa jest potencjalny powód skończenia się małżeństwa? Acha. No tak, na wykopie jamnikara 100 proc czarna, a Przemo 100 proc biały. To się nigdy nie zdarza, ludzie są zbyt złożeni i skomplikowani, żeby nie mieć żadnego wpływu na niepowodzenie swoich relacji. Przemo to nie mebel, choć tak się pokazał w tv.
  • Odpowiedz
@general_row_grotecki: Ja myśle, ze on po prostu bardzo marzył o milosci i związku na całe życie, jego błędem było to, ze nie umiał stawiać granic i zadbać o siebie. Typowy za dobry facet, który zrobi wszystko dla milosci, wspaniałe eksperci go dobrali z toksyczna osoba, dla której taki Przemas to idealna ofiara i łup. Totalnie w ich przypadku wierze w wersje przedstawiona przez Przemka, ze jej sie odkleilo z dnia na
  • Odpowiedz
@jedna_odpowiedz: Przemo nie jest „biały”, popełniał błędy związane ze zbytnia uległością, być może gdyby był bardziej hardy to Jajnikara by za nim biegała, wiec w pewnym sensie miał wpływ na niepowodzenie tej pożal się Boże relacji, ale myśle, ze to dla niego lepiej. Prawda nie zawsze leży pośrodku, to jest wielki bullshit. Prawda leży tam gdzie leży.
  • Odpowiedz
@Podaj_sol: Winą Przema pewnie jest to, że się ogarnął i po którejś serii sinusoid stwierdził, że ma to w dupie i nie będzie czekał, aż Justyna znów mu rzuci kość (tak, słuchałam "Idiotek") i skoro Justyna nie chce/nie lubi rozmawiać, to nie będzie się o to prosił i jest w tym konsekwentny. Być może ją to zaskoczyło, że po cichych dniach nie zabiegał o uwagę, ale jeśli tak było, to bardzo
  • Odpowiedz
@Kadene: też słucham Idiotek, cześć siostro ;)) Moim zdaniem na tę dramę poważnie wpłynęła emisja odcinków. Póki nie było ich obojga w tv, to jakoś tam się turlali w tej relacji, polegając na swoich odczuciach. Ale gdy zaczęli się widzieć na ekranie i czytać komentarze na swój temat, to wszystko jebło. Co tam się dokładnie zadziało między nimi to się pewnie nie dowiemy, bo każde będzie mówić swoje lub milczeć, podobnie
  • Odpowiedz
@jedna_odpowiedz: No Justyna chciała wyjaśniać publicznie i wyszły z tego jakieś przerażajace urojenia o romansie Przemka z jej świadkowa, co tylko potwierdza jak opłakanym stanie psychicznym jest. Jest tez cos takiego jak victim blaming, jak mąż bije żonę to tez się doszukujemy subtelnych odcieni szarości? Oczywiście nie widzieliśmy wszystkiego, ale z tych przecieków uważam, ze niektóre zachowania Justyny zakrawają o przemoc psychiczna.
  • Odpowiedz
@Podaj_sol jak mąż bije żonę, a ona nie odchodzi po pierwszym razie, to jest współuzależniona, czyli jej cechy osobowości wpływają na to, że tkwi w krzywdzącej ją relacji. Trudna sprawa, chyba nie do porównania z humorami jamnikary. Z Przema aż taki victim nie był, choć mechanizm może ten sam.
  • Odpowiedz
@jedna_odpowiedz: jeśli uważasz, że to jest kwestia współuzależnienia (chociaż to pachnie zwalaniem winy na ofiarę ;) ), to polecam poczytać m.in. ten wywiad, bo niestety to często nie jest takie proste, zwłaszcza jeśli ktoś nie ma wsparcia bliskich czy nie jest samodzielny finansowo): https://web.swps.pl/strefa-psyche/blog/relacje/20894-kocha-bije-wysmiewa-dlaczego-tkwimy-w-przemocowych-zwiazkach?dt=1669918284202

Przemo wydaje się spoko gościem, stabilnym emocjonalnie, który starał się o tę relację, więc poza odcięciem się po kolejnej dramie ciężko mi sobie wyobrazić, żeby miał coś
  • Odpowiedz