Wpis z mikrobloga

Mirki z #holandia, wybieramy się zgrają mirasków do Albert Heijn (nic lepszego nie znajdziemy w 3 osoby, a jakby nam nie podpasiło, to poszukamy nowej pracy, ale wiem, że na pierwszy rzut, to ciężko o coś, gdzie zarobimy tyle mamony.)

Nie chcę się kierować opinią ludzi z grupek fejsbukowych, jest jakiś miras zaprawiony w boju na magazynach Alberta? Chciałbym wiedzieć, czy lepiej przez flexcraft, czy przez Carriere (otto odpada jak mniemam), no i która lokacja najprzychylniejsza?

Dzięki z góry!
  • 11
  • Odpowiedz
@Clemento: moim zdaniem negatywne opinie o Otto to sama patola wystawia. Moi znajomi pracują przez Otto i nie mają nic do zarzucenia, a i oni stawiają bardzo na lokacje także często gęsto można trafić na fajny nowoczesny hotel
  • Odpowiedz
@panbocian: Miałem raz doczynienia z Otto, mieli wysłać nas na jeden magazyn, a dzień przed wyjazdem chcieli nami zapchać dziurę w CEVA, dodatkowo lokacje na Kasteerle w Belgii. Na niezłego bubla by mnie władowali, sam sceptyczny jestem, a pozatym slyszałem, że nie wszystkie alberty mają te same agencje, Otto chyba nie rekrutuje do Alberta Online
  • Odpowiedz
@Clemento: Nie pracowałem przez te agencje więc się nie wypowiem. Ale pracuje na magazynie Alberta. Kasa jest spoko, ale musisz wytrzymać ciśnienie bo strasznie gnębią o normę, nie liczysz się jako człowiek tylko norma.
  • Odpowiedz
@Clemento raz mi się tam popsuł skaner przez chwilę i bylem zaraz wzywany przez rozgłośnie nadającą na hali na rozmowe dyspulinarna( ͡° ͜ʖ ͡°) w ogóle normy nie liczą ile faktycznie zrobiles tylko jakimis wzorami których nikt nie zna do konca
  • Odpowiedz