[Viton99]

Tego typu.
#przegryw

[WWAldas]

@cebularz_szkorbutnikowy: No to prawda, Pan Nosacz ma dużo racji. Oczywiście nie można być nachalnym, więc jak loszka wam podziękuje to odpuszczacie temat i ustawiacie koordynaty na kolejną. Laski są podpite, z humorkiem więc jest duże prawdopodobieństwo, że będzie jakaś interakcja typu tańce, uśmieszki, łapanie za talie, rękę itp.
Dopiero po jakimś czasie jak dziewczyna zauważy, że nie jesteś nachalny czyli nie łapiesz ją za dupę, odwalasz tarło czy próbujesz wkładać jej

[cebularz_szkorbutnikowy]

@WWAldas: echhhh to były czasy

[T.....2]

@mk321: kluby istnieją, nikt normalny do klubu nie chodzi. Jak szukasz kobiety, która jest patuską i alkoholiczka, to w klubie pewnie taką znajdziesz.

[kokosowaprzygodakrzysztofa]

@cebularz_szkorbutnikowy:

FAKT - NIGDZIE nie wyrywa się dziewczyn tak łatwo jak w klubach.

Po pierwsze często są pod wpływem alkoholu - bardziej rozmowne, towarzyskie, chętne

Po drugie w momencie podejścia do laski już jesteś w sytuacji bezpośredniego 1vs1 czyli na etapie, do jakiego korzystając z tindera rzadko kiedy się w ogóle dochodzi

Na moim przykładzie - na przestrzeni całego życia całowałem się pewnie z ok. setką dziewczyn w klubów i z

[elozapiekanka]

@cebularz_szkorbutnikowy: https://pastebin.com/yk1yYtcW

[Sylwester_Zwalon]

@ArmageddonPrzeciwBladziom:

na poznawanie lasek w klubie trzeba mieć przede wszystkim wygląd i dynaminę, a i pieniądze warto posiadać, zeby podbic wygląd markowym ubraniem i pofleksować się przyzwoitym autem.

W klubie nie flexuje się autem bo podjezdzasz uberem lub autobusem, kasy musisz mieć tyle żeby starczyło na całą noc. Laski mają #!$%@? jaka jest metka na ubraniu, ważniejsze jest spójność garderoby, kolorystyka, dopasowanie a nie to czy to Balenciaga lub inny szajs.

[cebularz_szkorbutnikowy]

@kokosowaprzygodakrzysztofa: @elozapiekanka:
U mnie tak. Ja nie mam instagrama, nie podróżowałem, ogólnie jestem niefotogeniczny więc nie miałem nigdy dobrego profilu na tinderze i ciężko mi tam było działać. Przez to też dużo z tego nie korzystałem. Natomiast do klubów chodziłem bardzo dużo.

Ja też mam dość duże wymagania co do kobiet więc u ładnych lasek ginąłem w tłumie. Z 3 laskami z tindera się umówiłem, z jedną miałem 2 miesięczny

[AssYas]

@cebularz_szkorbutnikowy:
Przy takim przebiegu jestes juz pewnie starym dziadrm a za naszych czasow nawet w klubach bylo inaczej. Plus wsadzanie nawet ozora w zle miejsce (tak, nawet usta) i mozesz miec very bad time nawet na lata.

Plus przegrywy nie maja smialosci do szarych myszek, a do klubowiczek z wiekszym testo niz oni beda mieli?