Wpis z mikrobloga

@l__p: Gratuluję! Ja robię kolejne podejście do medytacji, póki co pobiłem własny rekord 8 dni pod rząd xD masz może jakieś wskazówki? Dopiero jak "siadam" do medytacji, to zdaję sobie sprawę z natłoku myśli i tego co się dzieje w mojej głowie, łatwo nie jest nie będę ukrywał.
@typeczek: Na początku miałem ustaloną konkretną porę dnia przeznaczoną na medytację. Pomagało to z systematycznością i dyscypliną. Teraz nie trzymam się tego aż tak sztywno, np. spacer + "Mindful walking" w stresujący dzień w pracy działa jak złoto i nie muszę czekać do wieczora na moją porę.

Sesje różnią się od siebie w zależności od dnia. Czasem posiedzenie wcale mi nie wychodzi, a czasem mam czystą głowę i nie sprawia mi