Wpis z mikrobloga

Myślę sobie, że Czarnogóra jako kraj mały i kompaktowy należy bez problemu do top5 w Europie. Z drugiej strony jest to ocena nacechowana emocjonalnie, więc jak geograf i specjalista od turystyki powiem, że obiektywnie należy do top5 tego typu krajów Europy. Zapraszam do nowego odcinka. Ostatniego w tym sezonie jesiennym na YT - Czarnogóra. Fenomen Boki Kotorskiej. Jednej z najpiękniejszych zatok świata

Punktację bardzo zawyża Jezioro Szkoderskie i cały kras tego kraju. Punkt widokowy na Rzekę Crnojevicę dorównuje widokowi, jaki można zobaczyć w kubańskim Vinales czy na Wyspie Cat Ba w Wietnamie. Wybrzeże jest krótkie ale ciekawie uformowane, zwłaszcza koło Budvy i Św. Stefana, gdzie niestety powab krajobrazu niszczą świeże wieżowce i hotele. Ale to naturalny grzech i epizod każdej świeżej gospodarki turystycznej. Vide Albania. Ale powiedzmy sobie prawdę... bez Boki Kotorskiej - jedynej tego typu zatoki Europy (oprócz prawdziwych fiordów) nie byłoby tej wysokiej pozycji. Boka ma wszystko, co podbija Czarnogórę jako kraj oryginalny i inny - choćby od Chorwacji. Ogromne przewyższenia gór przy morzu, gigantyczną i ciekawą historię opartą o Republikę Wenecką. I to nie tylko zjawiskowy Kotor ale i drobinki o potężnym kiedyś znaczeniu: Risan - stolica Państwa Ilirów, Perast (na zdjęciu) swego czasu posiadający jedyną i najstarszą akademię morską spośród państw słowiańskich (!!!)

Miasto barokowych i renesansowych kościołów pałaców. A właściwie to miasteczko, niewielkie dziś ale kiedyś bardzo wpływowe. Siedziby mieli tu biskupi arystokracja ale i marynarze. Adepci sztuki morskiej czy admiralskiej. Perast słynał z dużego portu floty ale i tradycji rybackich. M.in. dlatego w Muzeum Miejskim w pięknym pałacu Bujovic tyle znajdziemy tematyki morskiej. Mały Perast to też duże rekordy: Dzwonnica kościoła św. Mikołaja jest najwyższą nad wschodnim Adriatykiem, przebija nawet chorwackie. A wysepka niedaleko stąd, na której znajduje się niezwykle ważny dla Czarnogórców kościół Matki Boskiej Na Skale - jest największą sztucznie stworzoną wyspą na wschodnim Adriatyku. Obok druga, zalesiona, mała, z ciekawym klasztorem, niedostępna dla turystów

- Czemu niedostępna - pytam skipera
- Kupili. Biznes. Money
- Kto kupił?
- Biznesmeni. Serb i Czarnogórzec - jakiś czas temu
- O a jacy to biznesmeni, wiadomo coś?
- No, najważniejsi. Dwa biskupy :)

#pannoramixtrip #podrozujzwykopem #ciekawostki
Pannoramix - Myślę sobie, że Czarnogóra jako kraj mały i kompaktowy należy bez proble...

źródło: comment_1669633648GsiYBXfN3uCJGawBiZyCAw.jpg

Pobierz
  • 68
  • Odpowiedz
@Pannoramix: Czarnogórę eksplorowałem w 2017. I tak, wszystko się zgadza, piękny kraj z pięknym krajobrazem i mnóstwem wspaniałych miejsc, które warto zobaczyć. Ale żeby go umieścić w top 5, w ogóle w jakimkolwiek top (przynajmniej póki nie zdefiniujemy, co w owym top oceniamy i jedziemy po całości), brakuje mi jednej istotnej rzeczy: infrastruktury, zwłaszcza drogowej. Jeżdżenie samochodem po Czarnogórze, zwłaszcza w sezonie, to jest czysta zgroza, po dwóch tygodniach spędzonego tamże
  • Odpowiedz
@rdy: a wracałeś przez tunel? Bo wystarczy uciec na starą drogę, wcale nie jest zła. I oszczędza się połowę. Natomiast film z października, więc wierzę na słowo
  • Odpowiedz
@Jarek_P: wiesz, dlatego napisałem jako geograf, że to geograficzny ranking. Drogi nie zawierają się w nim, aczkolwiek trudno odmówić Tobie racji. Z drugiej strony geografia jest odpowiedzią na to. Niestety ale ukształtowanie jest tak samo trudne jak w Norwegii, ale oni nie mają tyle hajsu by sobie kroić góry i fiordy tunelem na każdym kroku :)
  • Odpowiedz
Z drugiej strony geografia jest odpowiedzią na to. Niestety ale ukształtowanie jest tak samo trudne jak w Norwegii, ale oni nie mają tyle hajsu by sobie kroić góry i fiordy tunelem na każdym kroku :)


@Pannoramix: tak, geografia tłumaczy serpentyny, z których najłagodniejsze w każdym innym kraju kwalifikowałyby się do postawienia wszystkich możliwych i pasujących do okoliczności znaków ostrzegawczych, z tabliczkami informacyjnymi, że naprawdę trzeba uważać, a tam nawet ograniczenie prędkości
  • Odpowiedz
@jankowski90: absolutnie nie. Tam zbiorkom działa na zasadzie przyjedzie albo nie, a jak przyjedzie to może cie po prostu nie zabrać, bo to same prywatne spółki

stałem na przystanku 60 minut w środku upału i w czasie kiedy powinny przyjechać 4 autobusy, był jeden, #!$%@? do granic możliwości i kierowca machnął rękami że nie weźmie XD
  • Odpowiedz
Byłem we Wrześniu. Mało turystów, piękna pogoda. Co do ludzi - ktoś wspomniał, że nieuprzejmi. Ja byłem bardzo pozytywnie zaskoczony tym tematem, czułem się w dodatku bardzo bezpiecznie.
  • Odpowiedz
@L-LORD: ja zauwazyłem taką zależność. Jak naród zyje z turystyki a jednocześnie jest "na dorobku" to mega stara się o to by turyści czuli się komfortowo i docierała do nich życzliwość. Jak kraj już się jako-tako turystycznie rozwinął - nastawienie nieco się "ochładza". Powodów jest mnóstwo - można by mówić tu o wielu schematach socjologicznych
  • Odpowiedz
Z plusów to faktycznie - piękne widoki. Z minusów - brak kultury na drogach, kiepska infrastruktura i tłumy... tłumy ludzi. Małe plaże z kamieniami w większości wygrodzone pod leżaki. Ciężko znaleźć miejsce. Bliżej Albanii są szerokie piaszczyste plaże, ale wyjechać z nich to jedna wielka tragedia. 2h raz wyjeżdzałem, poniewać idioci zaczeli jechać pod prąd nie przewidując, że jednak z naprzeciwka też mogą jechać auta. Jedna wielka chamówa i nerwy.
W górach
  • Odpowiedz