Wpis z mikrobloga

@inko-gnito: o to chodzi trzeba ludzi ubrać na stała stopę na 5-10 lat jak będzie maksymalna ( ͡° ͜ʖ ͡°) jeszcze się załadują w to biedaki które nie mogą obecnie brać kredytu więc o nadpłacie nie będzie mowy, no to zdolność bd wyliczać na 12% nie 15% stopy niewiele to zmieni
@Togira_Ikonoka: trudno cokolwiek zgadywać. Powrót do poprzedniej wartości podniesie zdolność kredytową pewnie o kilkadziesiąt tysięcy złotych. Na razie za dużo niewiadomych, bo nie wiadomo jak dokładnie miało by wyglądać to złagodzenie.
@joolekk: samo złagodzenie rekomendacji KNF i tylko dla kredytów na stałe oprocentowanie niewiele zmieni. Nie ma szans na wielki powrót popytu na nieruchomości. Kredyt na stałą stopę stanowi obecnie mniej niż połowę ze wszystkich udzielanych kredytów hipotecznych.
@statystyczny_yt:
@inko-gnito: po pierwsze skąd info o możliwym złagodzeniu rekomendacji? bylbym wdzięczny za podanie źródła tych rewelacji.

A po drugie istnieje coś takiego jak refinansowanie kredytu. Jeżeli spadną stopy to będzie się opłacało to zrobić i płacić mniej. Nikt też nie zostanie "złapany" na 7 lat. Jak spadają stopy to wzrasta zdolność kredytowa i prawie każdy będzie mógł refinansować sobie kredyt na lepszych warunkach, nawet ten komu przybyło dzieci w międzyczasie. A
o to chodzi trzeba ludzi ubrać na stała stopę na 5-10 lat jak będzie maksymalna ( ͡° ͜ʖ ͡°) jeszcze się załadują w to biedaki które nie mogą obecnie brać kredytu więc o nadpłacie nie będzie mowy, no to zdolność bd wyliczać na 12% nie 15% stopy niewiele to zmieni


@statystyczny_yt: myślę, że takimi tekstami wprowadzasz ludzi w błąd. Jest opcja refinansowania, która w przypadku spadku stóp
@szybki-bill1: "Dr Jacek Furga, szef Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości przy Związku Banków Polskich poinformował w czasie debaty na PRES, że właśnie dostał – w odpowiedzi na własne pismo – odpowiedź od KNF, w którym nadzorca deklaruje gotowość do dyskusji na temat złagodzenia rekomendacji. Furga cytował fragmenty bardzo okrągłych zdań, z których nie wynikało, co nadzorca chce zrobić, ale prawdopodobnie mowa o złagodzeniu bufora dla kredytów o okresowo stałej stopie procentowej."
Cytat
@szybki-bill1: refinansowanie też nie jest takie oczywiste bo pomimo spłaty kredytu, możesz nadal płacić ubezpieczenie i inne dodatkowe opłaty, a przy nowym kredycie znów masz pewne koszta stałe jak wycena nieruchomości itd. przy dużych kredytach to może się opłacać
@statystyczny_yt: no wiem, wycena nieruchomości ok. 500 zł płatne jednorazowo, podniesienie oprocentowania do czasu wpisu hipoteki do księgi ok. 100 - 200 zł dla średniej wysokości kredytu przez parę max paręnaście miesięcy, ubezpieczenie 100 - 200 zł obowiązkowe przez rok lub czasem więcej (ale za to ma się ubezpieczenie). Mamy coś jeszcze? Nie są to zabójcze kwoty i zwracają się już przy niewielkiej obniżce oprocentowania, chyba nie będzie to takie straszne
Ilu kredyciarzy ubranych na stałe oprocentowanie postanowi zrefinansować kredyt, gdy spadną stopy? Nie wiem, ale się domyślam...


@inko-gnito: no to pewnie się tak samo domyślamy xD ale i tak opcja na refinans nie zniknie, kto będzie chciał i zadba o swoje finanse to skorzysta. Lepiej ogarniający pewnie to zrobią. i dzięki za linka, w sumie ciekawe co z tego wyjdzie i kiedy