Wpis z mikrobloga

@SaintWykopek niestety raczej jestem ta pierwsza osobą, na pierwsze jazdy moj instruktor potrafił zabrać mnie na obrzrza miasta, a nie #!$%@?ć w korki, albo w ruchliwe miejsca przez co tylko spowalnia ruch, bo sorry ale elki jeżdżące w centrum miasta po 20 km na h to lekko przesada
@kubekwp: Niestety :((
Ale no, z ogarniętym instruktorem szybko wejdzie w nawyk niesiedzenie na zderzaku. Kłopot w tym, żeby potem jako kierowca ciągle się uczyć i doszkalać. Zasada 3 sekund, nowe przepisy, itd. itp.