Aktywne Wpisy
rachuneksumienia +85
Czytam, że na #wesele powinno się dać PRZYNAJMNIEJ 250 PLN za osobę w 2024
Czy wyście ludzi ocipieli? XDD
399 PLN to ja płace za talerzyk, a gdzie jakieś ciasta, wódka, alkohol, muzyka, sala, transport, ksiądz itd.
I to mówię o rzeczach DLA GOŚCI, nawet nie wspominam o jakiś kosztach pary młodej typu garnitury, obrączki, suknia, fotograf.
To już bym wolał grzecznie odmówić i wykręcić się zaplanowanym urlopem/obowiązkami w pracy niż słuchać
Czy wyście ludzi ocipieli? XDD
399 PLN to ja płace za talerzyk, a gdzie jakieś ciasta, wódka, alkohol, muzyka, sala, transport, ksiądz itd.
I to mówię o rzeczach DLA GOŚCI, nawet nie wspominam o jakiś kosztach pary młodej typu garnitury, obrączki, suknia, fotograf.
To już bym wolał grzecznie odmówić i wykręcić się zaplanowanym urlopem/obowiązkami w pracy niż słuchać
![mirko_anonim](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
mirko_anonim +5
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Kto ma rację?
Zaczynam już wątpić w swoją wersję.
Żona dzisiaj przypadkiem zniszczyła opiekacz. Kabel leżał na płycie grzewczej, a ona ją włączyła. Dymiło się, leciały iskry. Wywietrzyliśmy.
Chwilę po tym napisałem jej, że słuchaj wiem, że takie rzeczy się zdarzają, ale jednak jestem na nią wkurzony za to że się zniszczył toster. Ponieważ po pierwsze miał dopiero dwa tygodnie i bardzo byłem (byliśmy) zadowoleni z jego zakupu.
Po
Kto ma rację?
Zaczynam już wątpić w swoją wersję.
Żona dzisiaj przypadkiem zniszczyła opiekacz. Kabel leżał na płycie grzewczej, a ona ją włączyła. Dymiło się, leciały iskry. Wywietrzyliśmy.
Chwilę po tym napisałem jej, że słuchaj wiem, że takie rzeczy się zdarzają, ale jednak jestem na nią wkurzony za to że się zniszczył toster. Ponieważ po pierwsze miał dopiero dwa tygodnie i bardzo byłem (byliśmy) zadowoleni z jego zakupu.
Po
#cozakraj
Sluchajcie mirki, Polska to jest jednak jebniety kraj. Matka jest bardzo chora, wiec musi isc do szpitala na kilka dni. Zadzwonila do mnie, zeby ja podwiezc do szpitala, zabrac wszystkie rzeczy itd. Zaparkowalem pod blokiem, godzina wieczorna, ciemno, no ale okolica w miare bezpieczna sie wydawala. To schodzimy na dol do samochodu, ojciec bierze torby, ja matke pod reke i do auta. Matka siadla z tylu, bo za duzo sily nie miala, ja pakuje torby, a ojciec jeszcze wrocil sie, bo zapomnial jakiegos dokumentu. Nagle, wszystki wydarzylo sie w kilka sekund, biegnie jakis dwoch kolesi, jeden troche grubszy, drugi z jakas dziwna twarza. No #!$%@?, wsiadaja do auta i odjezdzaja! Nawet #!$%@? matki z tylu nie zauwazyli. Ja stoje jak ten debil z mina WTF, ojciec co to widzial z gory ma juz prawie stan przedzawalowy, no ale pojechali. Od razu policja, rysopis itp. Po 2h znalezli matke, samochod zostawili na jakims parkingu, na szczescie nic sie nie stalo. Podalismy rysopis, matka podala jak sie nazywaja, ze byli #!$%@? i wczesniej na kreglach byli wiec powinni ich dane w miare latwo zdobyc.
Historia skonczyla sie dobrze, no ale co za debilem trzeba byc, zeby czlowieka z tylu samochodu nie zauwazyc.
@miki4ever: Dziwne. Przecież każdemu wiadomo, że "matka siedzi z tyłu" :)
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
#glupiewykopowezabawy
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora