Wpis z mikrobloga

@corvvus: Animale jest miodowo-słodki i nie ma paczuli, poza tym czuć że to niższa półka od amena. W Amenie jest karmel a całość jest trochę bardziej "elegancka" o ile można tak nazwać taki głośny zapach, po prostu czuć odrobinę wyższą jakość.
e: brak paczuli to skrót myślowy, po prostu nie gra głównej roli tak jak w amenie
@corvvus: Dla mnie to 2 inne zapachy mimo tego, że oba są z grupy gourmand.

@ucho_igielne: Dobrze opisał różnice. Dla mnie jeszcze w A*Manie charakterystyczna jest kawa. Jest to zapach bardziej złożony. Animale zbliżony jest do Pure Havane.

Oba są warte posiadania. Parametry mooocno na rzecz Muglera.