Wpis z mikrobloga

Boze człowiek zapomniał jaka gehenna jest kupowanie uzywanego auta w polsce.
Bylem dzis ogladac jedno z zona, sprzedawca osoba prywatna, dziadek, auto jak nowe, mowil ze sciagnal je na zamowienie dla siebie z Niemiec 2 lata temu (auto rocznik 2018) bezwypadkowe, full wersja, dlatego cena nie do negocjacji.
Miesiac temu robil olej filtry w aso, przeglad na rok, ma papiery na wszystko, zgadza sie jechac sprawdzic, vin podany w ogloszeniu.
To se kupuje raport z vinu i co? Auto od roku w Polsce, lipiec 2021 szkoda w DE na >10k euro, wrzesien 2021 pierwsza rejestracja w Polsce. Czyli prawdopodobnie typowy szrot przyjechal na lawecie...

#motoryzacja #gorzkiezale
  • 18
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@abralinc: znam twój ból. Ja ostatnio oglądałem auto które właściciel wstawił do lakierni, bo było "takie porysowane dookoła i klar schodził". To patrz jak pomalowali xD nic nie było poprawnie zasłonięte przy tym malowaniu. Szyby, chłodnica, nadkola wszystko #!$%@?. No po prostu ręce mi opadły. A na koniec chłop mówi, że czego się spodziewam przy aucie za 30 koła...
hdeck - @abralinc: znam twój ból. Ja ostatnio oglądałem auto które właściciel wstawił...

źródło: comment_1669158702Rg1PThYCqSZL2IgZmphzTa.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@abralinc: Dlatego nie jeżdżę po auta dalej jak 100km. Opisuj dziada na grupach wszystkich, niech się z tym sztruclem buja. Jak mnie #!$%@?ą ci wszyscy sprzedawcy. Ja nie oczekuję cudów, ale żeby chociaż było zgodne z opisem...

On prywatnie sprzedaje, tak jak cztery inne auta na ogródku.

PANIE TO TAKIE Z NIEMIEC PRZYJECHALO JA NIE WIEM.

tip top

tylko lewy blotnik malowany,
  • Odpowiedz
@Wamp0302: A co to ma do rzeczy ile samochód kosztuje? Nie chcę nowego tylko chcę przeczytać w ofercie jakie ten samochód ma wady i historię. Rozumiem, że w starym aucie nie przewidzisz, że za dwa miesiące jebnie jakaś uszczelka czy wąż, ale jak mi ktoś przez telefon mówi, że lakier w oryginale, a na miejscu czujnik lakieru wychodzi ponad skalę, to mi się scyzoryk w kielni otwiera. Zawsze po takiej
  • Odpowiedz
@abralinc: te 10k ojro w Niemczech to nie musiało być nic specjalnego, ot 2 reflektory, chłodnica, zderzak, maska. Takie są ceny w DE.

Mi parę lat temu policzyli 1.5k ojro za rysę na drzwiach w Golfie. Kumplowi 6k ojro za zarysowane 2 drzwi i błotnik i urwane lusterko w Passacie.

Także ok, historia się nie klei, ale to jeszcze nie znaczy, że złom i ulep. Rynek używek jest jaki jest,
  • Odpowiedz
@abralinc: Sam piszesz, że full opcja. Jak auto ma w zderzaku radar, czujniki parkowania i kamerkę, to być może nawet reflektory nie musiały być ruszone, żeby przekroczyć 10k ojro. Są też auta, w których 2 reflektory potrafią przekroczyć taką sumę.
Przyjechało na lawecie, bo nikt tego nie chciał naprawiać, a bez tego nie ma TÜV, a więc i możliwości legalnego wyjazdu na drogę.

Bez weryfikacji stanu na miejscu ciężko coś
  • Odpowiedz