Wpis z mikrobloga

@Itslilianka: bo palacz czynny ma ze swojej strony filtr, za to bierny wdycha wszystko co wyleci z fajki, więcej substancji smolistych lata w powietrzu niż w płucach palacza
  • Odpowiedz
@Itslilianka: duży, bo w pomieszczeniu nie masz takiej "wentylacji" jak na zewnątrz. I wszystko zostaje na dłużej, bo się osadza - najgorzej na ciuchach, firankach, dywanach/wykładzinach i powierzchniach tapicerowanych
  • Odpowiedz
@moll:

jaki cham pali w pomieszczeniu przy innych niepalących?


no mi się zdarzyło xD u kumpla w garażu zawsze paliliśmy ale zawsze byli sami palący a raz przyszła osoba która nie pali to chyba nie będę wychodził, cnie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@bArrek: pewnie, niech ona wyjdzie xD a tak serio, to jak ona weszła jak już nadymione to spoko, ale wyciąganie fajek i kopcenie od zera to jednak kicha
  • Odpowiedz
@moll: no w sensie jak jestem gdzieś gdzie się nie pali w pomieszczeniu to spoko rozumiem i nie mam ciśnienia. Ale jeśli są pomieszczenia w których się pali to nie będę latał na zewnątrz, choćby ledwo co wywietrzone było i czuć świeży zapach wiosny to zaraz będzie unosił się zapach dymu papierosowego.

W tyrce siedzieliśmy kiedyś we czworo w pokoju i tylko jeden kolega nie palił, któregoś razu jak wstaliśmy
  • Odpowiedz