Wpis z mikrobloga

@Nieznajomy_U_Bram: Niczego nie drukujemy własnym nakładem. Książka od dawna jest skończona, obecnie w redakcji, potem jeszcze korekta, kolejna redakcja i kolejna korekta. Tak to działa w największych wydawnictwach. Luty przyszłego roku został uznany za najlepszy marketingowo, bo w okresie okołoświątecznym publikuje się książki, które można kupić bliskim pod choinkę. Wydawnictwo wierzy w sukces naszej książki i chce ją wydać w optymalnym momencie. :)
@Miguelos: Serio znalazłeś na moim insta coś co miałoby szkodzić chłopakom? XD bo raczej dostaje hejty z drugiej strony - że mówię o problemach mężczyzn i potrzebnie uznania ich krzywd. Wszystkie osoby świadomie wzięły udział w powstawaniu książki, więc nie wiem komu niby chcemy zaszkodzić.

Wydawnictwo poprosiło mnie o usunięcie dokładnej daty premiery - jest planowana na luty, ale proces wydawniczy jest długi, trudny i czasem nieprzewidywalny, niektórzy autorzy czekają rok