Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Mirki, wydaje mi się, że kaloryfer, który mam w salonie w mieszkaniu może być zbyt mały względem powierzchni, którą powinien ogrzewać.

Pytanie mam bardziej w kontekście zużycia energii czy zasobów do ogrzewania.

Zakładając, że tak jest, kaloryfer pracuje na maksymalnym obciążeniu, bo dotykając go można prawie, że się oparzyć.

Czy to może powodować większe zużycie energii do ogrzewania niż gdybym miał większy kaloryfer? Większy w teorii jeśli by wyrabiał się z ogrzewaniem to nie musiał by pracować na maksymalnych obrotach jednak

#pytanie #ogrzewanie #mieszkanie
  • 7
@sayda: Przy ogrzewaniu gazowym warto przewymiarować grzejnik. Przy węglowym miejskim dobrać wielkość do parametru 75/65/20 i do wielkości pomieszczenia.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wnocy: @kibiklops: @ahaw: @Wasky: dzięki za odpowiedzi! Ogrzewanie jest z miasta, jest to mieszkanie w bloku. Kaloryfer bym wybrany przez dewelopera.

Czy w tych warunkach mniejszy kaloryfer działający z pełną mocą i niemogący ogrzać pomieszczenia tak, jak powinien może zużyć więcej energii niż jakiś duży, który by ogrzał pomieszczenie nie musząc pracować z maksymalnym obciążeniem?

Ah i jeszcze jednym pytanie :D przy kaloryferze stoi duża kanapa, bardzo blisko
Stąd jest bardziej gorący i może nie dogrzewać pomieszczenia.


@asiajasiabasia: i jak sa podzielniki to zuzycie wywala w kosmos

Czy w tych warunkach mniejszy kaloryfer działający z pełną mocą i niemogący ogrzać pomieszczenia tak, jak powinien może zużyć więcej energii niż jakiś duży, który by ogrzał pomieszczenie nie musząc pracować z maksymalnym obciążeniem?


@sayda: ciagle o podzielnikach: jak masz np zapowietrzony grzejnik i tylko kawalek goracy to podzielnik (nie myl