Ok mirki mam pytanie. Moja siostra ma mieszkanie. Mieszka tam ze swoim wieloletnim partnerem. Ma do spłaty jeszcze jakieś 100k kredytu, kredyt spłacany z wynajmu innego mieszkania. Jęki facet płaci czynsz i rachunki. Siostra uznała teraz ze ona sobie wyliczy cenę rynkową najmu i poprosi faceta o płacenie jej połowy tj.1500 plus połowa czynszu i rachunków. Ja się pukam w głowę i dla mnie zwyczajnie oszalała, jej kolezanka uznała ze to uczciwe. Są ze sobą 10 lat. Czy ja jestem jebniety czy może im się rzuca na łeb. #nieruchomosci #kiciochpyta (mem dla uwagi)
@Zjadlem_Babcie: pamiętasz przypowieść gdzie w restauracji dzielilo sie za obiad ilustam znajomych z ktorych jeden byl bogaty i w koncu sie wkurzyl i przestal przychodzić?
@Zjadlem_Babcie: Aaa jak facet ma płacić to uczciwe ale jak kobieta to przemoc ekonomiczna. Te baby mają naprawdę zero empatii. Stare, znałem od dawna.
@Zjadlem_Babcie: Trochę #!$%@?, bo co jak go nie będzie to wynajmie komuś innemu? On ma swój osobny pokój w tym mieszkaniu? Miała laska czynsz i rachunki z głowy i jeszcze jej mało - to się nazywa pazerność.
@Zjadlem_Babcie: im więcej czytam takich dylematów tym bardziej zastanawiam się czy nie lepiej by mi się żyło gdybym był bardziej roszczeniowy nawet wobec najbliższych xD Niektórzy się nie #!$%@?ą w tańcu xD
Jeszcze pytanko na inny temat, niezwiazany z tą sytuacją: to jak takie rozliczające się za wszystko pary postępują w przypadku kiedy żona nie pracuje bo siedzi w domu z bomblem? Albo jeśli żona po pracy bierze na siebie
@Zjadlem_Babcie: chciwość ludzka nie zna granic. Ma mieszkanie i kupuje drugie na wynajem byleby tylko mieć więcej dla siebie, takim ludziom nigdy niedogodzisz i też coraz ich więcej na świecie i w dodatku jeszcze zarabia na facecie i chcę jeszcze więcej zarabiać. Może zaproponuj siostrze by po pracy dorabiała sobie jako #!$%@? skoro tak jej ciągle pieniążków mało
to jak takie rozliczające się za wszystko pary postępują w przypadku kiedy żona nie pracuje bo siedzi w domu z bomblem? Albo jeśli żona po pracy bierze na siebie 90% ogarniania domu, zakupów, opieki nad dziećmi spraw urzędowych itp po to żeby mąż mógł rozwijać biznes? To dalej skladka jest po pół?
@szybki-bill1: zależy od sytuacji finansowej. Jak oboje mało zarabia to wiadome że muszą dzielić płatności na pół, bo
@Zjadlem_Babcie: podstawowe pytanie - na kogo jest kredyt. Jesli na nia, to w sumie od poczatku mogla mu liczyc normalna stawke, albo troche taniej. Po 10 latach zycia razem wyskakiwanie z czyms takim to hahhaha niepowazne. Mysle, ze to bedzie koniec tego zwiazku. Ale moze twoja siostra do tego dazy? Kto wie. ( ͡°͜ʖ͡°)
Stare, znałem od dawna.
@Reanef: znajdzie następnego.
Trochę #!$%@?, bo co jak go nie będzie to wynajmie komuś innemu? On ma swój osobny pokój w tym mieszkaniu?
Miała laska czynsz i rachunki z głowy i jeszcze jej mało - to się nazywa pazerność.
Jeszcze pytanko na inny temat, niezwiazany z tą sytuacją: to jak takie rozliczające się za wszystko pary postępują w przypadku kiedy żona nie pracuje bo siedzi w domu z bomblem? Albo jeśli żona po pracy bierze na siebie
@szybki-bill1: zależy od sytuacji finansowej. Jak oboje mało zarabia to wiadome że muszą dzielić płatności na pół, bo