Wpis z mikrobloga

@pogop: Ładne wysokie mieszkanie, ze 3,5m w świetle. Obstawiam że podzielono pierwotne duże mieszkanie np. na dwie części i gdzieś trzeba było wcisnąć drugą kuchnię i łazienkę.
  • Odpowiedz
@irecky: też lubię takie wysokie pokoje w kamienicach, z wielkimi, wysokimi oknami. Jest jednak jedno ale - zimą trochę ciężko jest to ogrzać.
  • Odpowiedz
@pogop: Widziałem podobną sytuację w jednym bloku w Radomiu. Mieszkania były \ projektowane dla "ważniaków", a następnie zostały oddane "dla ludu"... a ze zwykły "lud" nie mógł mieć mieszkania o pow. 100 metrów i więcej, zdecydowano się właśnie na podział. Efekt był taki, że mieszkanie po podziale miało coś około 70m2, w tym dwa duże pokoje po około 30m, kawałek korytarza, i "kuchniołazienkę" za kotarką o pow. 3-4 m :) ,
  • Odpowiedz
@irecky: mój znajomy we Włocławku miał jeszcze wyższe mieszkanie, niż te ze zdjęcia, a że cała jego rodzina nie przekracza 180 cm, to zrobił sobie półpiętra w pokojach i niskie sypialnie pod sufitem XD co prawda można się tam było poczuć jak w wiosce hobbitów, ale było to bardzo praktyczne rozwiązanie. W ten sposób bardzo szybko niemal podwoił sobie metraż
  • Odpowiedz
@irecky: @pogop: Czasem w starym budownictwie, na warszawskiej starówce po części ponoć, nie przewidywano czegoś takiego jak łazienka w każdym mieszkaniu. I była jedna dla całego budynku. No i w związku z tym mamy jeden pion z wodą itp w mieszkaniu. Więc jak ktoś zażyczył sobie jednak wrzucić wannę to niestety musiała znaleźć się w kuchni :p
  • Odpowiedz
@irecky: @NuGuns: ja swoje obecne mieszkanie zastłem bez umywalki w łazience. Po remoncie już mam, ale pan remonciarz powiedział, że robil kiedyś jakiejś starszej parze łazienkę i nie chcieli umywalki, bo skoro przez 30 lat myli ręce pod kranem wanny, to im na stare lata umywalka nie jest potrzebna...
  • Odpowiedz