[smutny_login]

chciałbym najmocniej podziękować jakiemuś mirkowi który komentując jedne z moich ostatniejszych wypocin podzielił się informacją jakoby kawa potęgowała epizody depresyjne - od czterech dni rzuciłem kawę i teraz piję dwie zielone herbaty dzienne Lipton, jedna śniadaniowa jako dwie torebki tej z dodatkiem imbiru i witaminy C (edycja limitowana) a na obiad z dwóch torebek tych z dodatkiem pomarańczy.

Od tego czasu przestałem mieć silną depresję, teraz mam jedynie taką minimalną ale już normalnie funkcjonuję w społeczeństwie, nawet przestałem gównopostować na wykopie.

Dziękuję Pan Mirek.

#przegryw #depresja #wychodzimyzprzegrywu #logikaniebieskichpaskow #psychologia

[w.....f]

@smutny_login: ciekawe, sprawdze

[vertexnormal]

@smutny_login: ja kiedyś przestałem pic na pół roku

[michal1498]

@smutny_login: gdzie kupiłeś tą zieloną z dodatkiem imbiru?

[smutny_login]

@michal1498: w Dino

[eric2kretek]

@smutny_login: kup se yerbunie

[S.....e]

@smutny_login: U mnie kawa wywołuje gonitwy nieprzyjemnych nararczywych myśli
Jak się jest zaburzonym, lepiej w ogóle ją odstawić

[smutny_login]

@Szumimiwelbie: ja nie jestem zaburzony, ale mam tendencję do nadmiernego podnoszenia sobie poprzeczki i późniejszej depresji że jest się nikim bo się tego nie zrobiło

[d.....6]

@smutny_login: ten wpis to bait? Serio można mieć depreche od kawy?

[costusmierdzi]

@smutny_login: ciekawa ściema, ja z kolei jak przestaje pić kawę to mam depreche, a kawa to jedyne co mnie trzyma przy życiu i poczuciu szczęścia, pozdro