Wpis z mikrobloga

Czy też tak macie, że na #szosa wpiętej w #trenazer drętwieje wam tyłek i ogólnie ciężko jest wysiedzieć? Nawet jak regulowałem siodełko, to się w najlepszym wypadku zsuwałem i ciężar spoczywał na ramionach. Chyba będę musiał waty napchać pod portki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#rower
  • 13
@siona: @feber: Ja bez podstawki jeżdżę właśnie, bo wtedy to w ogóle dramat. Ale i bez niej albo parówę mi znieczula albo zadek najzwyczajniej w świecie boli i po 1,5 godzinie mam dość. Czyli u was takie dolegliwości w ogóle się nie pojawiają?