Wpis z mikrobloga

Dżasta:
Przeprowadzka z Gołdapi do Warszawy to jeszcze ok, ale z Warszawy do Poznania...uuuuuu, to już za daleko. No i jamnik będzie miał problem. ()
Control freak poziom zaawansowany, kiedy w trakcie rozmowy słyszy, że Pszemo nie jest w domu, nakazuje mu wracać i na dowód wysłać jej zdjęcie w jej papciach XD
Brak umiejętności okazania wdzięczności. Chłop chciał dobrze, dogadał się z kumpelą, załatwił kwiatki. Romantiko chciałoby się rzec. Ale gdzie tam! Justyna zrobiła z tego farse, dodatkowo rzucając komentarz, taki niby hehe, że wiedziała, że Pszemo ma romans z jej przyjaciółką. Na pewno na taką reakcję liczył facet, który spędził w aucie ok. 3-4h żeby zrobić niespodziankę i pokazać, że się stara.
Myślę, że ktoś kto studiuje psychologię mógłby wziąć ten sezon i te parę na tapet i napisać dobrą magisterkę xD

Nosacz:
Zaznaczył w ankiecie, że no problemo mi amore grande, mogę się przeprowadzić. Kiedy Marta mówi mu, że jakby co w Bielsku praca jest, bo dostała namiary itd. to nagle ton mu się zmienia i już nie jest tak chętny na dalszą rozmowę. Na setce Marta miała czerwone oczy, chyba była na skraju płaczu. Niby był stanowczy i to jej się podobało, ale chyba typ już podjął decyzję za ich dwoje. Słabiutko... A miało być tak pięknie ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Uszatek, Plastuś czy jak go tutaj nazywacie, nie ważne, grunt, żeby kobita miała 170cm, lubiła szpilki i sukienki xD no, ale w sumie spoko, każdy wie co lubi i co go kręci. TYLKO. W pierwszych odcinkach nie mówił przypadkiem, że nie określił w ankiecie jak ma wyglądać jego ewentualna wybranka, bo nie tylko wygląd się liczy...? Coś mi taki tekst świta...ale nie jestem pewna. Jeśli tak... No to o co te sapy? Sam żeś sobie chłopie winien. Warto też dodać, że jak już ich połączyli, doszło do ślubu itd. i jest to emitowane w telewizji to swoje uwagi dotyczące wyglądu Marty mógł ograć dyplomatycznie. Wyszedł na buca, dogadałby się z tamtym wielbicielem filigranowych panienek.

#slubodpierwszegowejrzenia
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@natlly22: aaaa tam pitolenie. Ja, gdybym wpadła na pomysł zgłoszenia się do tego programu, opisałabym mojego księcia z bajki, z obawy, że przed ołtarzem zastałabym kogoś kto na dzień dobry odrzuca mnie z wyglądu. To niby nie koncert życzeń grzmiał ekspert w innej edycji, co jest dla mnie trochę śmieszne. Jak mam próbować tworzyć związek małżeński z kimś, kto mnie fizycznie odrzuca? Może to próżne, ale tak ludzie działają.
  • Odpowiedz
@drecena: Dlatego napisałam że na początku każdy myśli że dla niego wygląd nie jest ważny. Niestety później okazuje się że jednak jest :D Ja sama nie chciałabym być z brzydalem
  • Odpowiedz
@drecena: ja bym im zagroziła że jeśli będzie bardzo źle to powiem "nie" na ceremonii. I p-------ć kary, może z obawy przed brakiem materiału do odcinków by mnie nie połączyli z kimś odrzucającym
  • Odpowiedz