Mam problem, z którym nie mogę sobie poradzić. Generalnie pracuje w finansach (biegly rewident + 5 lat expa w big4, total 7 lat expa w finansach). Moje aktualne zarobki to 15 kbrutto, raz jest pracy na 8h, raz zapiernicz, ale nie w tym rzecz.
Mimo stosunkowo dobrych zarobkow (wychodzi 10 kPLN na konto +-) wciaz dostaje nerwicy i takiego strachu, ze przestrzelilem swoja kariere. Nie mam zbyt dobrych umiejetnosci miekkich (ofc umiem w nie, ale mnie strasznie mecza i kontakt z kims poza firma jest dla mnie meczacy). Jak widze, jak IT guye trzepia hajs (np. 7 lat expa bez certyfikatow to zarobki na konto 2x moje), to mnie krew zalewa, nie dlatego ze ktos ma lepiej tylko, ze moglem wczesniej zmienic kariere/przemyslec to.
Też tak macie? Moja rozowq skonczyla budownictwo i zlapala robe jako TL (8.5 kbrutto) i tez gdzies z tylu glowy meczy mnie, czy nie podsunac jej pomyslu na przebranzowienie sie (ma dobry analotyczny umysl, a jej korpo nie daje skilli ktore bylyby “transferable”)
@AnonimoweMirkoWyznania: Sam pracuję w IT. ~3-4lata temu zaczynałem i było ciasno na stanowiska juniorskie/staże. Teraz część znajomych chciało próbować, to np. jedna osoba przez rok chodziła na rozmowy, robiła kursy, zadania itd i dopiero jej się udało znaleźć pracę za głodową stawkę. A robiła kilkukrotnie lepsze rzeczy niż ja te 3 lata temu. Nawet kilka rzeczy mnie nauczyła, bo nie byłem ze wszystkim na bieżąco :D
Generalnie pracuje w finansach (biegly rewident + 5 lat expa w big4, total 7 lat expa w finansach). Moje aktualne zarobki to 15 kbrutto, raz jest pracy na 8h, raz zapiernicz, ale nie w tym rzecz.
Jak widze, jak IT guye trzepia hajs (np. 7 lat expa bez certyfikatow to zarobki na konto 2x moje), to mnie krew zalewa
aae092ac1f: Nie chodzi mi konkretnie o IT, tylko ogólnie o takie poczucie, że dosięgnąłem już sufitu w aktualnej branży - bycie CFO, członkiem zarzadu itp. nie wchodzi w grę, niestety nie mam naturalnych zdolności do tego typu kwestii.
Mam swoje pasje, siłownia, bieganie, ksiązki itp., ale gdzieś siedzi we mnie taka 'zadzrość', że inni wybrali lepiej (to jest masakrycznie wyniszczajace podejscie, bo patrząc ogólnie na PL zarabiam bardzo dobre hajsy i
Ale co to za rozkminy? Owszem, mogłeś zostać też kardiochirurgiem i zarabiać 100 tysięcy miesięcznie. Ale nie zostałeś i nie zostaniesz. Masz natomiast dobre stanowisko, dobre zarobki i świetny background do dalszego rozwoju w tym co robisz.
dosięgnąłem już sufitu w aktualnej branży - bycie CFO, członkiem zarzadu itp. nie wchodzi w grę, niestety nie mam naturalnych zdolności do tego typu kwestii.
jakich? Oczywiście pomijamy stanowiska kierownicze, managerskie itp.
@AnonimoweMirkoWyznania: Wszelkie wąskie działki - podatki, BI, plant controlling, compliance, konsolidacja sprawozdań. W szkoleniach też są duże pieniądze.
@bartez_94: To ile Twoim zdaniem zarabia kontroler finansowy? Z certyfikatem CIMA,ACCA i bez certyfikatòw? Czy strony typu pracuj.pl podaja za male widełki dla expertów finansowych?
Czy jeżeli mam 35 lat to w razie w jest szansa na to że powołają mnie do wojska? Jak jestem mgr inż to idę na szeregowego lumpa czy coś więcej na start? Pytam bo nie wiem kiedy #!$%@? do Chorwacji.
Dokąd się bezpiecznie spieprza w razie W? Tajlandia? Tanio, ekstradycji chyba nie zastosują przy powszechnym poborze. Stosunkowo bezpiecznie. Jakieś pomysły? Propozycje?
#pracait #big4 #praca #zarobki
Hejo,
Mam problem, z którym nie mogę sobie poradzić. Generalnie pracuje w finansach (biegly rewident + 5 lat expa w big4, total 7 lat expa w finansach). Moje aktualne zarobki to 15 kbrutto, raz jest pracy na 8h, raz zapiernicz, ale nie w tym rzecz.
Mimo stosunkowo dobrych zarobkow (wychodzi 10 kPLN na konto +-) wciaz dostaje nerwicy i takiego strachu, ze przestrzelilem swoja kariere. Nie mam zbyt dobrych umiejetnosci miekkich (ofc umiem w nie, ale mnie strasznie mecza i kontakt z kims poza firma jest dla mnie meczacy).
Jak widze, jak IT guye trzepia hajs (np. 7 lat expa bez certyfikatow to zarobki na konto 2x moje), to mnie krew zalewa, nie dlatego ze ktos ma lepiej tylko, ze moglem wczesniej zmienic kariere/przemyslec to.
Też tak macie? Moja rozowq skonczyla budownictwo i zlapala robe jako TL (8.5 kbrutto) i tez gdzies z tylu glowy meczy mnie, czy nie podsunac jej pomyslu na przebranzowienie sie (ma dobry analotyczny umysl, a jej korpo nie daje skilli ktore bylyby “transferable”)
Co myślicie? Też tak macie?
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6372ae39f457b9087ffbe916
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
@AnonimoweMirkoWyznania: Op ma biegłego, spędził 5 lat w big4 i rozkminy czy
Mam swoje pasje, siłownia, bieganie, ksiązki itp., ale gdzieś siedzi we mnie taka 'zadzrość', że inni wybrali lepiej (to jest masakrycznie wyniszczajace podejscie, bo patrząc ogólnie na PL zarabiam bardzo dobre hajsy i
@AnonimoweMirkoWyznania: Że niby 7 lat expa i biegły rewident
---
Zaakceptował: LeVentLeCri
---
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@PiccoloGrande: jakich? Oczywiście pomijamy stanowiska kierownicze, managerskie itp.
---
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania: Wszelkie wąskie działki - podatki, BI, plant controlling, compliance, konsolidacja sprawozdań. W szkoleniach też są duże pieniądze.
Komentarz usunięty przez autora
Czy strony typu pracuj.pl podaja za male widełki dla expertów finansowych?
Komentarz usunięty przez autora