Wpis z mikrobloga

Doradźcie mi.
Poznalem dziewczyne, ale dość szybko #!$%@?łem babola i uraziłem ją czymś do tegi stopnia że zerwala ze mna kontakt i nie chce mnie znac. Uwaza mnie za chama i prostaka, bo naćpany zaproponowalem jek seks.

Jest sens kupowac kwiaty i pisać jakies sprostowanie sytuacji żeby chociaż troche zmieniła zdanie na moj temat, czy to nie ma sensu? #kiciochpyta #zwiazki #rozowepaski
  • 87
@DexterFromLab: Pewnie, bo ocalisz twarz. Kobiet jest dużo, jakaś inna się znajdzie. A każdy jest człowiekiem i trzeba mieć szacunek. Przeproszenie kogoś za buractwo to okazanie szacunku właśnie. No i jeśli mogę doradzić to nie bierz środków odurzających. Wtedy nie jesteś sobą, zaburzają percepcje a to tylko chwilowa zmiana stanu a potem wszystko wraca do tego jakie było. Nie warto.
@LifeReboot W sumie to pomimo tego że jestem sam 5 lat. To na spotkaniu, to. jednak ja pierwszy doszedlem do wniosku ze nie. kestesmy. w swoim typie i. to wlasnie jej napisałem. Wszystko co. bylo po tym moim zdaniem bylo niepotrzebne