[silo1408]

#narzedzia #elektronarzedzia #mechanikasamochodowa #mechanika #silonaprawia

Witam!
Przychodzę do was z informacją o wadzie akumulatorów DeWalt. Zauważyłem, że zdarzają się skargi niektórych użytkowników na łatwo pękające obudowy akumulatorów. Okazuje się, że w branżach związanych z mechaniką pojazdową, lub w miejscach zajmujących się demontażem pojazdów tworzywo obudowy akumulatora staje się kruche i delikatne. Prawdopodobnie jest to spowodowane działaniem olejów lub środków chemicznych używanych w tych branżach. W przypadku prac budowlanych lub stolarskich nie ma takich problemów. Wada ta dotyczy tylko akumulatorów, same elektronarzędzia wykonano z innego rodzaju tworzywa. W zawiązku z tym jeżeli planujesz zakup narzędzia akumulatorowego a w Twojej pracy występuje narażenie na oleje, smary lub chemię motoryzacyjną (niestety nie znamy dokładnej przyczyny) wybierz akumulatory olejoodporne DeWalt np. DCB184G które są odpowiedzią producenta na tę sytuację. Lub rozważ wybór innej marki narzędzi. Pozdrawiam. :)

[CandyToy]

@silo1408: Moim zdaniem ma to związek z nieposzanowaniem produktu. Akumulator to główna stopa tych elektronarzędzi. Każdy kładzie je z pewną siła, powstają mikropęknięcia plastiku, które póżniej bardziej się nasilają.

U mnie tak traktowana jest Makita, klucz udaroey. Wzięła na siebie całą kartę charekterystyki produktów chemicznych i nic się nie wydarzyło. Ma już 5 lat.

[silo1408]

@CandyToy: Na początku w serwisie tak myśleliśmy ale dostaliśmy 2 akumulatory wyglądające jak nowe mające może miesiąc a łamiące się w palcach. Później było jeszcze kilka przypadków ale przy tych nowych było to najbardziej wiarygodne zresztą sam sprawdzałem te obudowy i były strasznie kruche. Normalna obudowa akumulatora Dewalta się tak nie zachowywała.

[Salomonthekrol]

@silo1408: moje akumulatory Dewalta miały tak już po miesiącu od nowości. Branża stolarka i ciesielka.
To nie wina oleju.

[silo1408]

@Salomonthekrol: Ale czułeś że kruszą się w rękach? W jednym miejscu czy na całej powierzchni obudowy?

[Salomonthekrol]

@silo1408: nie kruszyły mi sie w rękach, pajeczyna zaczynała się dokładnie tak jak na twoim zdjęciu, od miejsc gdze są wkręcone śrubki. Wysyłałem na gwarancje to mi odpisali że akumulatory nie podlegają (serwis erpatech)

[silo1408]

@Salomonthekrol: To mogła być wina nieprawidłowo dokręconych wkrętów w obudowie. Może w fabryce za mocno docisnęli. A w Erpatechu chyba do roku robi się akumulatory ale pęknięte obudowy się uwala z zasady na uszkodzenie mechaniczne. Sytuacja o której pisze sprawie że cały akumulator sypie się w rękach, od chemii.