Wpis z mikrobloga

@uefaman: Nie wiem jak bardzo jesteś zaprawiony w bojach podróżniczych i na czym najbardziej ci zależy ale polecałbym ci kombo Tajlandia- Laos. Jeszcze bardziej polecałbym Mjanmę ale to nieetyczne teraz tam jechać.
@uefaman: Tajlandia na luziku. Jak nie jesteś doświadczony w tych rejonach to ten jeden kraj Ci starczy. Tajlandia jest na tyle uniwersalna, że jeśli chcesz poleżeć na plaży lub intensywnie zwiedzać czy pół na pół to jesteś w stanie ułożyć plan pod każdą z tych opcji, a i tak nie zobaczysz wszystkiego w tak krótkim czasie i miejsc do wyboru też jest sporo.
@uefaman: Ja byłem w Bangkoku pare dni, to zdecydowanie za mało, żeby zobaczyć wszystko, ale personalnie uważam, ze koniecznie trzeba, choćby z uwagi na streetfood, natomiast po 2 dniach miałem dość, ruch 24/7, hałas i ogólnie męczące. Pattaya nie wiem, od lokalsów z północy słyszałem niepochlebne opinie, ze nastawione na wyciąganie hajsu z turystów, i dużo lady boyów ( ͡° ͜ʖ ͡°) wiec w zależności czy lubisz
@uefaman: w Bangkoku nie będziesz się nudził, znajdziesz tutaj wszystko, byłem dwa razy i za parę tygodni będę trzeci raz i za każdym razem znajduje tutaj coś nowego. Pattaya to nie wiem, dopiero będę w grudniu sobie robię przerwę świąteczną.
Malezje też bym brał pod uwagę, jeśli nie przeszkadza Ci, że ceny trochę wyższe. O wiele spokojniej niż w Tajlandii, żadnych naganiaczy nie spotkałem. Szanuje ich szczególnie za to, że naprawdę mocno tutaj dostali po dupie podczas pandemii, a mimo wszystko nie są natarczywi w odróżnieniu do Tajlandii. Dopiero jak pociągnie się kogoś za język to między wierszami powie, że nie było łatwo i zostali z niczym bez żadnej pomocy, wiele biznesów