Aktywne Wpisy

WielkiNos +77
Niektórzy mężczyźni postępują radykalnie w przypadku kiedy ich partnerka ma kolegów.
#zwiazki #zazdrosc #logikaniebieskichpaskow
#zwiazki #zazdrosc #logikaniebieskichpaskow

A teraz na serio, bo nigdzie nie ma rzetelnego zliczenia osób:
Ktoś podzielił cała trasę marsz ze znanego zdjęcia na równe prostokąty - wyszło ich 175. Zatem jeśli na marszu byłby 1 mln. osób, to znaczy ze w KAŻDYM prostokącie musi być 5 700 osób. To tyle w temacie absurdów o rzekomym milionie.
Przy założeniu ze w prostokącie jest średnio 700 osób, wtedy sumarycznie wychodzi 122 500 osoby.
#marsz #bekazlewactwa #4konserwy #
Ktoś podzielił cała trasę marsz ze znanego zdjęcia na równe prostokąty - wyszło ich 175. Zatem jeśli na marszu byłby 1 mln. osób, to znaczy ze w KAŻDYM prostokącie musi być 5 700 osób. To tyle w temacie absurdów o rzekomym milionie.
Przy założeniu ze w prostokącie jest średnio 700 osób, wtedy sumarycznie wychodzi 122 500 osoby.
#marsz #bekazlewactwa #4konserwy #





Dlatego zawsze mam bekę z gadania typu "no ja brzydki ewidentnie nie jestem, a jakoś nikogo sobie znaleźć nie mogę", "mam takiego ziomka, nieurodziwy generalnie, ale jakoś na brak powodzenia nie narzeka", "nie rozumiem co jest nie tak z moim kumplem, dość przystojny, naprawdę niczego mu nie brakuje a jakoś zawsze sam". No nie. Jedynym wyznacznikiem tego czy ktoś jest przystojny czy brzydki jest właśnie to, czy się za tobą oglądają czy nie. A już na pewno nie są żadnym wyznacznikiem oceny osób, które nie są naszymi potencjalnymi partnerami seksualnymi (typu ocenianie samego siebie, ocenianie urody kolegi itp.)
Zasada dla mnie jest prosta - masz duże powodzenie? Jesteś przystojny. Masz średnie lub nieco poniżej średniej powodzenie? Jesteś przeciętny. Nie masz powodzenia i całe życie sam? Jesteś brzydki. I nagle rozwiązują się wszystkie zagadki typu "jak ten brzydki kolega tak rucha?" czy "dlaczego nie mogę nikogo znaleźć, chociaż wyglądam nieźle".
Oczywiście pomijam przypadki "powodzenia" (czy raczej pseudopowodzenia) napędzanego przez pieniądze i sławę, ale to większości nie dotyczy.
#przegryw
W tym, ze może ewentualnie zrujnować szansę na relację daną Ci przez atrakcyjność fizyczną. Ale jeśli się wstępnego filtra podobania/niepodobania się nie przejdzie, to #!$%@? nie robi róznicy.
To co się zwykle pisze to próba robienia jakichś obiektywnych kryteriów urody, ja wlaśnie w
@Kozikiewicz: Tak bym to podsumował. Większość ludzi jest przeciętna i to właśnie dynamiczność ich wyróżnia.