Wpis z mikrobloga

Ziomek dzisiaj musi wyjść z lecznicy a ja nie mam gdzie go zabrać ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Dzisiaj dowieziemy w promieniu ~150km od 26-700 Zwoleń.

Ratuje nas też tymczas - my zamawiamy Ci karmę, żwirek, płacimy za weta!

Przepraszam za spam tagami, ale może kogoś z tych miast ruszy ta mordzia ()

#koty #kitku #pomagajzwykopem #pieszkotem #radom #warszawa #kozienice #lublin #pulawy

Wołam użytkowników, którzy zaplusowali następujący wpis lub komentarz:
https://www.wykop.pl/wpis/66851713

c.....i - Ziomek dzisiaj musi wyjść z lecznicy a ja nie mam gdzie go zabrać ( ͡° ʖ̯ ͡...

źródło: comment_1668408004SvpYmIoIwU2h5qAKtpZ6xr.jpg

Pobierz
  • 74
  • Odpowiedz
@chixi: Czyli, że w pewnym momencie tracą dystans i zaczynają przedkładać dobro "puszystych" zwierzątek nad życie innych zwierząt i ludzi. Zwykle jesteście nieszkodliwi i pomagacie w dobrej sprawie (całościowo raczej na plus - są pewne działania wręcz szkodliwe) także imho róbcie to dalej, ale trochę XD

@deziom: Cichaj.
  • Odpowiedz
@Urajah: Ja tam chyba nigdy za dużo dystansu nie miałam, a że bardziej mnie ruszają zwierzątka no to co poradzę ¯_(ツ)_/¯
Tyle jest obszarów do pomagania, można zwierzaczkom, dzieciom, starszym ludziom czy cokolwiek, więc dla każdego wystarczy i niech każdy pomaga tam gdzie uważa za stosowne.
Jakie działania szkodliwe tak z ciekawości?
  • Odpowiedz
@Przegryw_roku_i_dekady: Nie no wiadomo, mamy oddawać kota w pierwsze lepsze „dobre ręce” bo Przegrywrokui_dekady tak mówi.

Nasze procedury adopcyjne są łatwe, w umowie nie ma żadnych fikołków ale nie będę rozdawać kotów na targu ani przechodniom pod lecznicą
  • Odpowiedz
@chixi taaa.... Pomysl ile pewnie by się znalazło jzu domowi dla kotów gdyby nie wasze urojone przesady. Jeden Mirek już to kiedyś dobrze opisał jak to działa. Ostatnio widziałem typiare co zbiera na przewiezienie bezdomnych psów z Rumunii bo je tam znalazła na wakacjach :D Macie srogo pod kopułą z kotami hotelami i innymi wymyslami. Wiedz że akurat tu ty o nie dbasz i otaczasz opieka na Tajwanie smakują jak kurczak.
  • Odpowiedz
@Przegryw_roku_i_dekady: Ja wiem jak to u mnie działa, są Mireczki które mają koty ode mnie i jakoś nie było problemów. Zwierzak to jest zobowiązanie na lata i serio nie widzę problemu w podpisaniu umowy która stanowi, że zapewnisz mu odpowiednie warunki a w razie problemów/chęci oddania nas poinformujesz w pierwszej kolejności. Jak się robi takie rzeczy to się po pierwsze w cyrku nie śmieje, a po drugie się wie że taka
  • Odpowiedz
@chixi: Czyli, że w pewnym momencie tracą dystans i zaczynają przedkładać dobro "puszystych" zwierzątek nad życie innych zwierząt i ludzi. Zwykle jesteście nieszkodliwi i pomagacie w dobrej sprawie (całościowo raczej na plus - są pewne działania wręcz szkodliwe) także imho róbcie to dalej, ale trochę XD


@Urajah Jezu, ale trzeba być płytkim człowiekiem z niską zawartością ilorazu inteligencji, żeby nie być w stanie pojąć, że każdy może robić co chce.
  • Odpowiedz