Wpis z mikrobloga

@byferdo: Też pomyślałem o tym synu. Nie wiemy ile ma lat, ale już pewnie chodzi sobie na mecze. Sprawia mu to frajdę i dobrze się bawi. I teraz matka poznaje gacha i musi się wyprowadzić z matką na wieś zabitą dechami. Gdzie do większego miasta jest kilkadziesiąt kilometrów... Ale #!$%@?...