Wpis z mikrobloga

Formuła 1 wzniesie się na wyżyny wtedy, kiedy co najmniej 3 zespoły będą walczyć jak równy z równym. Mercedes, Ferrari i Red Bull. No i McLaren i Alpine mieszające w kotle, czyhające na błąd. Leclerc, Verstappen, Russell, Perez, Hamilton, Sainz. Tego brakowało od wielu lat. Wyobrażacie sobie regularne wojny i bitwy 6 kierowców? Te napięcia wewnątrz zespołów i zwroty akcji?

Dzisiaj było wszystko. Kolizje, przepuszczanie, kłótnie, strategie, odrabianie, płacz, złość, walka o wszystko na koniec sezonu. Świetne widowisko. Oby było tego więcej i częściej. Niech wygrywa każdy z wymienionej szóstki i inni - może ci nowi? Dla mnie, jako widza, będzie to uczta. Jeżeli w następnym sezonie się zrównają, to otrzymamy cudowne widowisko.

Jako całkowicie postronny widz (nawet Kubicy zbytnio nie kibicowałem), czekam na zaciętą rywalizację pomiędzy jak największą liczbą kierowców.

O tym mówię od samego początku sezonu. W zamian najprawdziwsi fani #f1 na mirko z mentalnością PiSowców, bo kto nie za Maxem ten zły Hamiltoniarz, plują i rzucają obelgi. Mam gdzieś wasze znienawidze Hamiltona i miłość do Verstappena, ja lubię sport. Silny Mercedes, silne Ferrari, silny Red Bull, silny McLaren, Alpine i pozostali. Na tym polega ściganie!
red7000 - Formuła 1 wzniesie się na wyżyny wtedy, kiedy co najmniej 3 zespoły będą wa...

źródło: comment_1668370099N1Ng8gdzVHtTtEMAETG5kv.jpg

Pobierz
  • 4
@Destroid Mamy nowe bolidy, jakbyś nie zauważył. Ta zmiana jest swietna, dużo wyprzedzania, dużo ścigania. Let them fight. Merc zawsze będzie w topie, bo jest bogaty, taka prawda. A skkro już chcą być w F1, to niech uatrakcyjniają widowisko. Ich ciągnięcie się za FER/RBR i przewaga nad McL/ALP była nudna.
@red7000: Mamy nowe bolidy i ciągle forsowanie TD w środku sezonu, tym razem ujebujące tire deg w bolidach z Maranello, nowe regsy, stary Merc, ostatni team jaki chcę widzieć w topce.