Wpis z mikrobloga

#wroclaw takie pytanie mam
Chyba w każdym większym mieście jest taka ulica dłuższa, prosta, która się ciągnie, jest takim jak y deptakiem, całość wygląda jak chodzik w sumie i po dwóch stronach tej ulicy są różne sklepy, knajpy, cukiernie, sklepy z ciuchami itd. W Kielcach, gdzie przebywam taka ulica nazywa się Sienkiewicza. A wy we Wrocławiu macie coś takiego? Jeśli tak, jak się nazywa ta ulica?
  • 10
@viciu03 Nie w każdym mieście jest tego typu ulica. Chodzi Ci o coś w stylu champs elisees czy oxford street. U nas masz bardziej koncentryczny układ. Charakter handlowy ma faktycznie Swidnicka i Oławska, aczkolwiek to jest już bardziej gastronomia.
@viciu03 w sumie to nie licząc rynku typowo piesza jest Oławska i Kuźnicza, natomiast taką ulicą gdzie jest pełno lokali i jest dość długa są świętego Antoniego i Włodkowica. Zresztą tak samo Bogusławskiego. Myślę, że nie ma też takiej potrzeby, żeby w mieście był taki że deptak jak choćby Mariacka w Katowicach czy jej biedny krewny czyli deptak Bogusława w Szczecinie, bo przede wszystkim taką funkcję pełni rynek.
natomiast taką ulicą gdzie jest pełno lokali i jest dość długa są świętego Antoniego i Włodkowica.


@viciu03: @majk2137: Dodałbym jeszcze nasyp przy Bogusławskiego/Kolejowej, ale to podobnie jak Włodkowica/Antoniego - w wiekszosci knajpy.