Wpis z mikrobloga

Teraz juz wiecie dlaczego USA nie daje rakiet o zasiegu ~300km. Po prostu takie rakiety spowodują że Rosja przegra wojne zapewne w miesiac. USA chce gotowac Rosje, a nie wyprzeć ich w tydzien. Wszystko ma ich bolec, a skutki maja byc gigantyczne. Po prostu USA zdecydowalo ze cofa Rosje do ery kamienia lupanego, zeby przez kolejne 20-30 lat nie były zagrozeniem a pelne skupienie moglo isc na Chiny.

Swoja droga to jest nieprawdopodobne, ze jedna wyrzutnia jest w stanie zrobic taka roznice, a Ruskie jedynie moga patrzec w niebo czy juz czas umierac czy nie.

#rosja #ukraina #wojna
Pobierz RafDan - Teraz juz wiecie dlaczego USA nie daje rakiet o zasiegu ~300km. Po prostu ta...
źródło: comment_1668346463i9zYgQ1RjsY08aU86JMKwa.jpg
  • 27
@RafDan błąd w logice.
Jeśli USA chcą by Rosja się wykrwawiło i nie była już zagrożeniem przez dzisięciolecia to mogliby to samo osiągnąć realizując właśnie tę opcję rakietową - bez głowy Rosja też byłaby niegroźna.

USA nie odpala rakie z dwóch powodów:
- stałaby się przez przynajmniej 1/3 świata stroną agresywną, używającą niewspółmiernych środków do bezpośredniego ataku na stolicę jednej z 20 mimo wszystko największych sił świata.
- Ruscy też jakieś tam
Nie wiem po co dorabiać jakieś upośledzone teorie kiedy jest to dosyć proste - USA boi się że Ukrainę poniesie i (celowo lub nie) polecą rakiety w cywilów ruskich. Wtedy z każdego takiego pocisku to oni zostali by rozliczeni. Dochodzi do tego to, że nikt faktycznie nie wie czy opcja nuklearna jest możliwa, nie chcą jechać zupełnie po bandzie.
@BaZyL4: O czym właściwie piszesz? OP wspomniał o tym, że USA nie daje Ukrainie rakiet ATACMS, a Ty jakimś cudem powiązałeś to z bronią jądrową i Moskwą. ATACMS są niezbędne do niszczenia głębokich tyłów, szlaków logistycznych, zgrupować wojsk i środków jeszcze przed rozdysponowaniem ich na poszczególne odcinki frontu. Takie uderzenia sparaliżowałyby rosyjską armię. Poza tym uderzenia ATACMS zamknęłyby Krym, zlikwidowały lotniska na całym okupowanym obszarze a to, co zostało z Floty
@Qaktus: Upośledzona to jest Twoja teoria, bo to tak jakby mówić że Polska lub jakikolwiek inny kraj który przekazuje uzbrojenie miałby się bać że z niej zginie Rosyjski cywil.

Przecież obecnie Ukraina bombarduje/wysadza cele na terenie Rosji, a gdyby chcieli to nawet z obecnymi rakietami (80km) mogliby bombardować "cywilne" cele na terenie Rosji, więc co to za różnica czy użyją rakiety o zasięgu 80km a 300km skoro to dalej rakieta od