[Kapibararara]

Kupowanie elektroniki to rak.
Ojciec kupił tableta i "ogarnij mi".
Patrzę, no i kilkanaście aplikacji zaainstalowanych fabrycznie np. z gierkami o dinozaurach czy zabawne aparaty, które dodają filtr dinusia. Jabierdole.
Lecimy z odinstalowywaniem.
Poszło kilka apek i widzę na pasku ikonkę pobierania, halo halo co to, a no tak, gierki ze sklepu play, które się same pobierają.
Ekran nowo kupionego tableta czy telefonu wygląda jak te biedne ulice, całe zawalone starymi billboardami i szyldami sprzed lat, które już słońce wyżarło.
Nienawidzę tego, że po kupieniu czegoś musi potem człowiek siedzieć i doprowadzać sprzęt do stanu użytkowania przez godzinę.
#zalesie

[Jestem_Tutaj]

@Kapibararara: co to za chinol że ma preinstalowany taki syf?

[revoolution]

@Kapibararara: trzeba wiedzieć co się kupuje ¯\_(ツ)_/¯ ja nigdy nie miałem w/w problemu, ale może dlatego, że nie kupuję najtańszych androidów

[Kapibararara]

@s---k: @Jestem_Tutaj: jakiś tani lenovo co Pani w sklepie poleciła xD
No, ale co ja poradzę. Ojciec tak lubi pojechać i wziąć co dają, a potem łazić i narzekać, że do dupy

[icanifiwantto]

Nie ma nic za darmo, jak się kupuje tani sprzęt to płaci się czasem. Jeśli nie swoim, to swojego dziecka.