Wpis z mikrobloga

@jaroty: Epilog: Do komisariatu na Pirenejskiej, gdzie przewieziono część zatrzymanych, przez 50 minut policja nie wpuszczała Machińskiej, posła Michała Szczerby i adwokata, tłumacząc się głupio, że nie mogą otworzyć drzwi wejściowych bo nie mają karty (!). Gdy adwokat wspiął się od tyłu po kracie, i zajrzał przez okno do zatrzymanych pokazując wizytówkę (podziwiam determinację i etykę zawodową), nagle karta się znalazła.
  • Odpowiedz
@Andreth: ci zatrzymani hołdują anarchokomunizmowi? Jeśli tak to na komendzie powinni dostać taki wpierdziel żeby przez pół roku do siebie dojść nie mogli.
  • Odpowiedz