Wpis z mikrobloga

@RAKU: Opowiedz coś o tej 4 dniowej graniowej wycieczce po Tatrach ( ͡° ͜ʖ ͡°) Spaliście bezpośrednio na graniach czy po schroniskach? Jakie tym razem szczyty zdobyliście? Wyposażenie (plecak, śpiwór, mata itp.)?
@lukasz67: To była 4 dniowa samotna wycieczka bez zejścia do cywilizacji z 3 noclegami na grani. Grań Jaworowych Wierchów, Jaworowych Turni z obejściem Jaworowego Rogu i ostatniego odcinka z Jaworowymi Mniszkami i Zadnią Jaworową Turnią. Pierwszy Nocleg na Skrajnej Jaworowej Turni, drugi na Małym Jaworowym Szczycie. Później granią na Świstowy Szczyt z ominięciem Krzesanego Rogu i Rówienkowej Turni po stronie Doliny Rówienek i ostatecznie wejście na Dziką Turnię z Wyżniej Rohatki,
@Schwarzenigger: Nie, mam tylko brezent, który podkładam pod matę, a w razie opadów służy jako schronienie. Na tych szczytach, które wymieniłem jako noclegowe, ułożyłem płaskie platformy do spania więc już pościelone jakby co ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Schwarzenigger: Nie robiłem żadnych kursów, mam jedynie Alpenverein, ale oczywiście skałkowo też coś się wspinam. Po samych Tatrach pozaszlakowo chodzę też już kilka lat więc nie poszedłem prosto z kanapy ;)
Nie, nie miałem.
Sprawdzał mi AV tylko raz Martin w Białej Wodzie, ale wówczas wchodziliśmy grupą kilkunastoosobową, wspomniał że to wszyscy mogą kupić, ale przepuścił nas bez problemu.
Jak idę sam to zazwyczaj i tak z liną, kaskiem, uprzężą i podstawowym szpejem bo nie wiadomo w co się zapchasz na grani, a wtedy przy spotkaniach z Martinem mówimy sobie tylko "dzień dobry" i każdy idzie w swoją stronę :)