Wpis z mikrobloga

Polecacie jakieś pokarmy na zapełnienie bebzona na redukcji? Coś co jest wysoko sycące i względnie małokaloryczne. Ostatnio staje się to strasznie męczące. Robię już IF, żeby tylko przez pierwszą część dnia być głodnym, ale aktualnie to po pierwszym posiłku dalej jestem głodny. Dopiero wieczorem (większość kcal mam po siłce) jestem w miarę najedzony, a raczej nie jestem głodny (ale pełny też nie XD). #mikrokoksy #dieta
  • 44
@Mlody_jeczmien: opakowanie serka ma 185kcal, warzywa to mają pewnie ze 20 ja zawsze wkrajam 2 rzodkiewki, szczypiorek jakiś, cebulkę, papryki trochę, małego pomidorka albo kilka koktajlowych a na finisz jajeczko. Wszystko w kosteczkę pokrojone, moja różowa nie jest w stanie sama tego zjeść na raz bo za duża porcja. Jak wrzucę do tego bułkena jakiegoś albo 2 kromki ciemnego chlebka to nie przekraczam 600kcal i jestem zapchany. Jestem na IF i
@Mlody_jeczmien: Ja sobie jem w pracy mały pojemniczek owocków, banana tam nie mam akurat. Bułeczka + owocki i do 15:00 w miarę jestem najedzony. Potem koło 16 obiad, siłka i na wieczór białeczko coś lekkiego zjem i wsm to mój posiłek. Dawniej żarłem jak p*** o godz. 21 to ja zaczynałem posiedzenie i przed snem przyjmowałem z 2k kalorii. Schudłem 10 KG w 2 msc.
@Mlody_jeczmien: Taką rzeczą, którą odkryłem (na nowo) podczas redukcji jest fasolka szparagowa. Kupujesz mrożoną, gotujesz ją raptem kilka minut i cała paczka 450g ma jakieś śmieszne ilości kcal. Ja nawet na redukcji robiłem sobie do niej trochę zasmażki z bułki tartej i mimo wszystko stosunek kcal/objętość był bardzo dobry (tu już kwestia ile masła użyjesz)
fasole czerowną albo inne strączk


@Volmyr: No i to jest piękny pomysł anon!

tylko obserwuj współlokatorów jak reagują gdy jesteś w pobliżu


@Volmyr: Na szczęście mieszkam sam. Problem może być w biurze i na uczelni, ale będę udawał, że to nie ja uwolniłem demona XD
@Mlody_jeczmien: ja mam straszny problem z podjadaniem i w domu to jem ze 2tys, jak jestem w pracy to 1300-1400. Moje okienko żywieniowe trwa tylko 4h więc 20h nie jem nic, przeważnie 2 posiłki dziennie a jak w domu to podjadam coś ciągle ale tylko w godzinach kiedy mogę jeść ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Mlody_jeczmien: no nwm jadłam po prostu co drugi dzień niczego nie licząc ani nie patrząc co jem bo żołądek sam się kurczy i dwa tosty cie ucieszą ¯\_(ツ)_/¯ schudłam nawet nie wiem ile ale w ciul i nie wróciło nic do tej pory