Wpis z mikrobloga

@trueno2: Zastanów się tylko czy aby na pewno potrzebujesz kurtki puchowej w góry. Nawet przy mocnym mrozie przyda się jedynie na postojach (jeśli w ogóle), a spokojnie zastąpisz ja wtedy polarem, tańszym, lżejszym, wygodniejszym. No chyba że w Himalaje jedziesz to wtedy tak
@trueno2: Pan @kabzior dobrze mówi, puchówka to dość 'specjalistyczna' kurtka. Nie za bardzo warto w niech chodzić w Polskich warunkach* - szczególnie w tej! To naturalny puch, który po zamoknięciu traci właściwości izolujące. Może coś ze sztucznym wypełnieniem (np. Primaloft / Thinsulate, albo któreś z technologii topowych producentów - Coreloft albo coś). Do tego łatwiej z czyszczeniem ;) więc jak nie walczysz o każdy gram i stopień celcjusza to naturalny puch
@trueno2: Jak są słoneczne, bezwietrzne dni, to w polskich górach w zimie wystarczy longsleeve z merynosa i jakiś polar czy inna bluza. Jak wieje/pada to zakładasz najprostszą kurtkę techniczną i to w zupełności wystarczy na zimowe warunki. Często w późnych porach, gdy jeszcze zima nie zaatakuje, chodzę w krótkich spodenkach i też styka, a żaden ze mnie "górski mors" czy jak tam oni się nazywają.