Wpis z mikrobloga

English Lavender Atkinsons #16

Czasem przychodzi taki dzień że Mirek wrzuca link do strony z perfumami z napisem “ALE SUPER OKAZJA!” więc szybko wchodzimy i kupujemy, a dopiero potem czytamy nazwę perfum, prawda? Mi też się to zdarza. Tym gorzej gdy w wyczytanej nazwie widnieje lawenda, której nie znoszę. Tak też było w przypadku tego flakoniku.

Najpierw docenić chcę kształt butli 75ml tego smroda. Jest poręczna, elegancka i prosta. Nie jest to szczyt piękna designu (jak w Encre Noire) ale ogólnie jest na plus. Mimo że prosta, to wydaje mi się że na półce prezentowała by się lepiej niż nieco kiczowy Spicebomby czy Le Male (chociaż ja osobiście lubię kicz).

W otwarciu… No cóż. Lawenda. Wspominałem już że jej nie cierpię? Wszystko co lawendowe mnie odrzuca (no dobra, póki co wyjątkiem od tego było piwo Lawenda Herbal Ale z browaru Piwo z Żuka, które gorąco polecam na lato) i niestety nie inaczej było z dzisiejszym flakonikiem. Muszę się Wam przyznać że skłamałem nieco w pierwszym akapicie: wiedziałem co kupuję, po prostu łudziłem się że pewnego dnia dorosnę i zapach Lawendy mi się spodoba. Niestety, to jeszcze nie dzisiaj.

Jak się pewnie domyślacie, lawendowe otwarcie było... zbyt lawendowe. P̴i̴ę̴k̴n̴a̴, czysta, naturalna, i bardzo intensywna lawenda, aż mnie mdliło. Uczciwie muszę przyznać że aromat naprawdę jest bardzo naturalny i odświeżający.

Projekcja i trwałość są jak dla mnie bardzo silne. Oceniłbym je wyżej niż ludki na Fragrantice, ale ponownie, może to być efekt mojego wyczulenia na ten aromat.

Przez cały cykl życia zapachu czuję lawendę i tylko lawendę xD Najpierw silniej, potem słabiej, ale trwale lawendę.

Podsumowując: moja opinia o tym zapachu jest bardzo zbiasowana i może nie oddawać dobrze ani zapachu ani parametrów. Jeżeli ktoś lubi zapach lawendy, lub chociaż nie odrzuca go on, to może to być naprawdę ciekawy flakonik w kolekcji, tym bardziej że cena jest śmiesznie niska (pełen flakon 75ml do dostania za mniej niż 50zł). Starając sie zachować pozory resztek obiektywności, oceniłbym ten zapach jako całkiem dobry, tylko niestety... lawendowy xD

English Lavender na fragrze

#barcolwoncha
#perfumy
Pobierz Barcol - English Lavender Atkinsons #16

Czasem przychodzi taki dzień że Mirek wrzu...
źródło: comment_1668020765VlBMdd6IdvdAfHWmJKUkC5.jpg
  • 5