Wpis z mikrobloga

Tak się zastanawiam na ile sobie można pozwolić, żeby człowieka wywalili z pracy na zbity łeb xd Mam od jakiegoś czasu w teamie gagatka, który pracując z domu nie daje rady zjawić się na spotkaniu zespołu o 10.00!!! XD Gość po prostu śpi i ma wysrane. Terminy wykonania czegokolwiek są dla niego umowne, pewnie ma niezły luzik na bani i tak sobie bimba.

W przeszłości miałem tylko jednego lepszego gościa, co przyszedł na staż (w innej firmie). Syn prezesa jednej ze spółek komunalnych i ten to dopiero miał #!$%@?. Nie dość, że robota po znajomości, kasy po uszy, to jeszcze mu stary kazał klikać w kąkuter i wstawać codziennie rano xddddd

#pracbaza #korposwiat
  • 13
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@NieRozumiemIronii: to znaczy jak?

@kimunyest95: wtedy nic nowego do robienia mu nie dają, jak nic nie robi, to nie ma podwyżki, on się nudzi, a wie, że mógłby więcej zarabiać, więc sam się zwalnia. Ale jak nie potrzebuje więcej kasy, to nie wiem.
@kokiloki21: chłopie, co to za różnica? Jak się umawiasz z ludźmi na spotkanie o określonej godzinie, to się stawiasz. Chyba, że do tych osób nie masz szacunku i później siedzą jak głupki i się zastanawiają czy pan kokiloki21 ma ich w dupie, coś się stało czy cokolwiek innego. Nie chodzi o uważanie się za lepszego czy chodzenie jak w zegarku - po prostu na pewnym poziomie ludzie traktują się poważnie albo
@patryk-kabacinski-1: niby brakuje, u mnie też multum wakatów, ale jak się nasłuchałem jaki jest odsiew na specjalistów i jakie pytania zadają, to masakra. Chyba w HR pomylili odwagę z odważnikiem i nie zauważyli, że popyt na dobrych ludzi jest ogromny i nikt nie będzie się bawił w odpowiadanie na kretyńskie pytania.