[neoklasyk]

Napiszę czym jest alkoholizm bo to znam.

Wyobraź sobie, że juz dawno nie byłeś na imprezie, chcesz do ludzi, socjalizowac sie czuje dobrze człowiek, akurat jest impreza ale za miastem, kolega zabiera cię, okazuje się że saame pary, jedyny samotny, chcesz zabłysnąć ale klapa i wychodzisz na durnia, kolegi z transportem nie ma, nie wiesz co robic, czujesz sie #!$%@? xle, nigdy wiecej i nagle kolega sie zjawia z kolezankami, zabiera do miasta na podwórko, jestes sobą, wszystko sie odwróciło o 180 stopni.

Tak właśnie jest z alkoholikiem i alkoholem, wie, że #!$%@? wystarczy chwila a percepcja sie zmieni, poziom płynów w mózgu sie wyrówna, nie bedzie wyrzutów, nie będzie tego ogólnego #!$%@?, wystarczy sięgnac po alkohol.

[Trafku]

@neoklasyk: przytoczę Ci modlitwę którą lubię, choć nie jestem wierzący. "Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego. Pozwól mi co dzień żyć tylko jednym dniem i czerpać radość z chwili, która trwa."

[neoklasyk]

@Trafku: Jesteś wierzący czy chcesz czy nie, ateizm to tez wiara, łap dezideratę jesli nie znasz:
DESIDERATA

Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu - pamiętaj jaki pokój może być w ciszy. Tak dalece jak to możliwe nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść. Jeśli porównujesz się