[ToJestNiepojete]

No i znowu się przyłapałem na gadaniu ze sobą. Siedzę z nogami na biurku, wyobrażam sobie, że jestem w gronie nowych osób i opowiadam im historie ze swojego życia. Ruszam przy tym ustami, mówię szeptem. Prowadzę z nimi dialogi. Wypowiadam się także za pozostałe z obecnych osób. Śmieję się za nich. I to dobre 5-10 minut tak sobie gaworzyłem, zanim się opamiętałem. Najgorzej, że jak nie ma rodziców w domu, to pozwalam sobie na głośniejsze rozmowy. Któregoś razu nie zorientowałem się, że ojciec wrócił i tak sobie p------ę sam do siebie. Nie wiem czy zignorował czy nie słyszał. Często odpływam myślami i gadam do siebie. Najgorzej gdy robię to w pracy. Ostatnio typ z biurka obok dziwnie zerkał. No wariactwo. Autyzm. Paranoja.

#przegryw #s----------e #samotnosc

[W-Te-I-Nazad-94]

@ToJestNiepojete: Myślalem, że tylko ze mną jest coś nie tak

[considerzajebingsie]

Po prostu lubisz konwersacje w inteligentnym gronie.

[considerzajebingsie]

Ja też czasem wyobrażam sobie konwersacje, ale bez mówienia na głos.

[Mr_3nKi_]

No i znowu się przyłapałem na gadaniu ze sobą. Siedzę z nogami na biurku, wyobrażam sobie, że jestem w gronie nowych osób i opowiadam im historie ze swojego życia. Ruszam przy tym ustami, mówię szeptem. Prowadzę z nimi dialogi. Wypowiadam się także za pozostałe z obecnych osób. Śmieję się za nich. I to dobre 5-10 minut tak sobie gaworzyłem, zanim się opamiętałem. Najgorzej, że jak nie ma rodziców w domu, to pozwalam

[zielonykszak]

@ToJestNiepojete: mam takie same momenty odrealnienia, ale to jest p------e.. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[volodia]

@ToJestNiepojete też tak mam, tyle że publicznie tego nie robię. I nawet w samotsci nie na głos

[m.....a]

@ToJestNiepojete: Też mi się zdarza.

[xVolR]

@ToJestNiepojete: no i dobrze, poddaj sie schizofrenii