Aktywne Wpisy
Milo900 +1
Iść na sor?
Dzis robilem porzadki w ogrodzie, stare konary przesuwalem , dzewka, drewko itp. duzo robali bylo.
Poszedlem do domu, wykapalem sie i tak dziwnie dretwieje mi to miejsce, delikatnie piecze xD
Generalnie cierpie na nerwie lękową, zwiazana ze stanem zdrowia i sobie wkrecilem ze mnie jakis pajak ukasil albo cos innego.
To
Dzis robilem porzadki w ogrodzie, stare konary przesuwalem , dzewka, drewko itp. duzo robali bylo.
Poszedlem do domu, wykapalem sie i tak dziwnie dretwieje mi to miejsce, delikatnie piecze xD
Generalnie cierpie na nerwie lękową, zwiazana ze stanem zdrowia i sobie wkrecilem ze mnie jakis pajak ukasil albo cos innego.
To
incar +92
znane "aktywistki" z granicy podczas wizyty policji wyciągają kartę rasizmu, nie wiem dlaczego ale podniosło mi to cukier niebezpiecznie.
#bekazlewactwa #granica #wojsko #afera #policja
#bekazlewactwa #granica #wojsko #afera #policja
#jedzzwykopem #gotujzwykopem
Jajko do słoika wypełnionego do 1/4 woda. Wstrzasasz i po wyjęciu wszystko elegancko odchodzi.
Wyciągam z lodówki na 15 minut przed gotowaniem, gotuję na małym gazie aż zacznie wrzeć, gaszę i daję pod zimną wodę a potem na 3 min zamrażarka.
Zawsze działa.
Natomiast żeby sobie ułatwić obieranie możesz obierać pod bieżącą wodą. Albo otłuc jajka - tak żeby popękała błonka pod skorupką i włożyć jajka do wody. Chcesz żeby woda się dostała pomiędzy białko a błonkę przylegającą do skorupki.
@Mega_Smieszek: Dobra, to procedura jest taka, sprawdzona przy obieraniu dziesiątek jak nie setek jajek z półpłynnym żółtkiem:
- Przed gotowaniem robisz igłą/pinezką dziurkę na dole jajka. Gdzie jest dół? Zazwyczaj jest szersze na dole, ale jak nie wiesz (bo akurat jest symetryczne albo co), to włóż do wody - ustawi się pionowo, albo chociaż trochę przechyli.
- Jak wkładasz jajka do wody, to ją zamieszaj, tak żeby jajka się kręciły w garnku po włożeniu (inaczej mogą pęknąć). Przy gotowaniu na twardo można ewentualnie pominąć i wsadzić do zimnej wody.
- Poobracaj je tam trochę, niech wylecą z nich wszystkie bąbelki powietrza.
- Po ugotowaniu od razu do lodowatej wody. Jedni wrzucają tam milion kostek lodu, ja zazwyczaj po prostu zimną z kranu + może kostka lodu