Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@SweetieX: Ojciec ma Suzuki Celerio, pali tyle co nic- w mieście 4,5 (zimą dolicz litr) w trasie po krajówkach 4. A zawsze można jeszcze zagazować, choć my tego nie robiliśmy. Wbrew pozorom silniczek 1.0 R3 68 koni wystarcza, bo auto waży 800kg. Z zewnątrz mikrus, 3,6x1,6x1,54, dzięki czemu zawraca w miejscu i wszędzie się wciśnie, ale w środku spokojnie mieści 4 dorosłe osoby i 250l bagażu. Przez 4 lata od nowości
@s---k: Mam 3.2 to 11l trasa, miasto 12-14l. Więc nawet 14x3zł to 42zł czyli 6l benzyny. Ja po mieście mało jeżdżę, a w 1.0 na autostradzie spalanie dochodziło do 10l. Więc w żadnym trybie jazdy takie auto się po prostu nie opłaca, oczywiście jak ktoś mało jeździ po mieście to spoko, bo wtedy gazu się nie opłaca zakładać.
@s---k: zresztą ja tylko taki przykład strzeliłem, bardziej chciałem zaznaczyć jak bardzo korzystnie wypada stosunek lpg do innych paliw. Jak ktoś robi więcej kilometrów to na lpg naprawdę potrafi zaoszczędzić dużo kasy, a przy tym nie pilnować się ekonomiczna jazdą.