Aktywne Wpisy
bart40404 +212
Chociaż jedno udało się mojemu pokoleniu w życiu wygrać. Urodziłem się za późno, żeby załapać się na nieruchomości w normalnych cenach albo na to żeby nie mieć groszowej emerytury w przyszłości, ale przynajmniej dosłownie w ostatniej chwili, żeby zdążyć wbić się do branży IT i nałapać te kilka lat doświadczenia przed kompletnym krachem na rynku dla juniorów.
#programista15k #nieruchomosci #pracait
#programista15k #nieruchomosci #pracait
mirkiswirki +55
Aktualnie mam 32 lata i przez chwilę zastanowiłem się nad tym co będzie zawodem przyszłości.
Ale żeby coś przewidzieć trzeba zrozumieć dotychczasowe trendy i tak sobie myślę kto wygrał życie, a kto przegrał.
Lata 1990-95
Czasy dzikiej prywatyzacji, otwarcia granic, zmian politycznych
+ kto znał angielski lub miał studia wygrał życie (rynek pracodawcy ale wykształconych niewiele)
+ kto otworzył firmę import export (brak towarów zachodnich i w ogóle każdych)
+ kto zakupił
Ale żeby coś przewidzieć trzeba zrozumieć dotychczasowe trendy i tak sobie myślę kto wygrał życie, a kto przegrał.
Lata 1990-95
Czasy dzikiej prywatyzacji, otwarcia granic, zmian politycznych
+ kto znał angielski lub miał studia wygrał życie (rynek pracodawcy ale wykształconych niewiele)
+ kto otworzył firmę import export (brak towarów zachodnich i w ogóle każdych)
+ kto zakupił
Po pracy, jak to czasami mam w zwyczaju, wpadłem do Strefy na jakieś randomowe boosterki. Kiedyś z moim kumplem Maniem mieliśmy taki rytuał, jak jeszcze Strefa była przy parkingowej: boosterki, tatar + wódeczka, bary craftowe. Dzisiaj Strefy już tam nie ma (chociaż akurat nowa miejscówka mi się bardziej podoba), bar craftowy się zawinął, a Maniek mieszka za granicą. No nic, nostalgia, piękne czasy. StrefaMTG - polecam, mój ulubiony sklep z MTG ever.
A na sztaludze ten temat dzisiejszy, czyli karta "crimped". Pierwsza, jaką w karierze otworzyłem. Nie znam się jakoś mocno na misprintach, wiem, że są miscuty, off colory i właśnie cirmpy. Kiedyś takie rzeczy były dosyć rzadkie, ale przez ostatnie lata quality control poszło tam gdzie ruski okręt wojenny i wcale bym się nie zdziwił, jakby takie rzeczy były powszechne. Czy to coś więcej stoi? Nie mam pojęcia. Pewnie poszukam na jakichś grupkach facebookowych, bo tam najlepiej to sprawdzać.
A sama karta? Jest to chyba najnowszy z cyklu "miecz tego i tamtego xD". Enemy color były super, allied color są na siłę, tak żeby nie były zbyt mocne. Ten też nie jest jakiś ekscytujący, protka od białego dobra, szukanie landów też. Blink może użyteczny, ale to jest dopiero na zadaniu dmg w gracza. Można próbować w EDH, ale chyba w tym slocie są lepsze rzeczy, więc to taki try hard.
Sądzę że w mieczach jest Feast&Famine/Fire &Ice >> light & shadow > reszta. O samym cyklu może więcej przy okazji Sword of Feast & Famine. Bo to dobra karta jest.
A, no i to jest fullart - jak zresztą widać xD. Ale o tym też dzisiaj się nie rozpisuje bo to trzeba na spokojnie, przy lepszej karcie ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Udanego piąteczku.
#mtgna30procent #mtg #magicthegathering
Te nowe nie są takie złe (np. czarno czerwony daje możliwość niszczenia artefaktów w kolorach które normalnie nie mają takich możliwości) ale nie są tak uniwersalne jak Feast&Famine czy Fire&Ice.