Wpis z mikrobloga

Tak sobie myślę, że bez Vettela, Ricciardo a za chwilę Alonso ten grid będzie po prostu nudny. Chodzi mi o osobistości poza torem, wywiady, dramy jakiekolwiek kontrowersje lub pieprz w PRowej słodkiej śmietance.

Szkoda, bardzo szkoda że np Dan Ticktum lub inny łobuz nie pojawi się w #f1

#f1
  • 19
  • Odpowiedz
@Raa_V: vettel nic ciekawego poza torem (na nim od czasów kolizji z leclerciem w Ferrari w sumie też) nie wnosił. Jedynie Alonso może być szkoda i jego toksycznego #!$%@? zespołów od środka xD
  • Odpowiedz
@Raa_V: Też nie wyobrażam sobie F1 bez trzech największych mistrzów z mojego dzieciństwa, bo bez Lewisa to też nie będzie już takie samo. Danny może nie aż tak, ale też będzie mi go brakować.
  • Odpowiedz
@Raa_V: Seb ma czasami fajne pozytywne akcje i zachowania, ale jednak z ostatnich lat zapamiętam go głównie za "I support the current thing". Co weekend jakaś inna akcja i to czasem takie, które są w sprzeczności z działalnością saudyjskiego sponsora teamu. ;)
  • Odpowiedz
@redemptor: no jak mantrę będę powtarzał. To nie on wybiera wielomilionowe kontrakty swojego szefa pana Strollovicza. Byłby tysiąc razy gorszym hipokryta gdyby siedział cicho wbrew swym przekonaniom dla kasy. I tak pokazał że ma jaja w ogóle wychylając się. Moim zdaniem to żadna hipokryzja a wykorzystanie zasięgu zgodnie z własnym światopoglądem.

  • Odpowiedz
To nie on wybiera wielomilionowe kontrakty swojego szefa pana Strollovicza. No ale to on wybiera dla kogo bedzie jezdzil i to z tych pieniedzy dostaje wyplate xD jak mu tak nie pasuje to mogl nie podpisywac kontraktu z Astonem Jak na moje jesli pracodawca jest sponsorowany przez kogos z kim sie nie zgadzam to nie ide tam pracowac po prostu xD

@Raa_V
  • Odpowiedz