Wpis z mikrobloga

Czemu ludzie interesują się piłką nożną? Rozumiem w miarę idee krajowych reprezentacji i otoczkę np. "Czy Włosi dokopią Francuzom", albo że "Polska znowu odpadła", ale chodzi o gadanie i podniecanie się jakimiś losowymi klubami grającymi ze sobą w jakichś czysto sportowych ligach nie mających nic wspólnego z realnym światem. Czy to chodzi o emocjonowanie się, że jak skacze ta piłka to rodzi napięcie gdzie poleci i doświadcza się strzałów dopaminy jak gol wlatuje?

I te interesowanie się zespołami i piłkarzami ogólnie wynika z emocjonalnego zaangażowania w śledzenie tego jak kopią tą piłkę. Piłka daje preteksty by było z czego się cieszyć, bo jak wygrywa klub, któremu życzy się wygranej to daje abstrakcyjny powód do radości, czy dumy, bo identyfikujemy się z danym zwycięskim klubem (mimo że osobiście nie mamy nic wspólnego z jakimiś piłkarzami z Hiszpanii).

Pytanie tyczy się w sumie każdego sportu, którym ludzie się podniecają jako widzowie, a sami nie mają z jego praktykowaniem nic wspólnego.

Czy to jest taki emocjonalny substytut radości, dumy, ekscytacji, czy o coś innego w tym chodzi?

#pytanie #kiciochpyta #przemyslenia #rozkminy #mecz #pilkanozna #sport
  • 17
  • Odpowiedz
@Bananek2: To samo się tyczy kinematografii, muzyki i miliarda innych rzeczy. Piłka nożna zapewnia doznania estetyczne, pozwala być w grupie, podbija emocje w codziennym życiu itd. Religioznawcy i socjologowie stawiają znak równości między religią, a sportem, to jest ten sam mechanizm.
  • Odpowiedz
@Moonastro: A potrafisz uzasadnić co interesuje cię w tych wymienionych rzeczach? Czy jesteś nieświadomy czemu akurat interesujesz się tenisem, a nie bilardem?

@ReggieNoble: rozumiem, że zdenerwowałeś się, ale ostatecznie nie jesteś w stanie określić co jest w tym dla ciebie ciekawego
  • Odpowiedz
@stuparevic: nie chodzi o to by ludzie nie interesowali się sportem tylko chodzi o zrozumienie czemu ludzie interesują się sportami, których nie praktykują. Nie, że nie powinni się interesować, ale CZEMU się interesują

@Moonastro: historią ktoś może się interesować, bo zastanawia go jak ludzie żyli kiedyś, muzyka wprowadza w różne nastroje i tak dalej
  • Odpowiedz
@Bananek2: a co to ma do rzeczy? Co w jego życiu to zmieni jak zacznie się zastanawiać godzinami nad tym dlaczego to właśnie lubi. Na #!$%@? ktokolwiek kto nie ma aspergera, albo nie prowadzi badań naukowych miałby to robić? W niczyim życiu to nic nie zmieni. Lubi to se ogląda, czegos innego nie lubi to nie ogląda. To lepiej sie kolego zastanow nad tym dlaczego rozumiesz narodowe poczynania sportowe, a
  • Odpowiedz
pozwala być w grupie, podbija emocje w codziennym życiu itd. Religioznawcy i socjologowie stawiają znak równości między religią, a sportem, to jest ten sam mechanizm.


@Matioz: to akurat jest dosyć dobry komentarz

dlaczego rozumiesz narodowe poczynania sportowe, a nie
  • Odpowiedz
@Bananek2: Ja trenowałem jakieś 10 lat tenisa a się nim w ogóle nie interesuje. Nie śledzę wyników, nie śledzę turniejów. Tak po prostu. Wolę w niego grać niż oglądać. A kiedy kończyłem to nie był w Polsce aż tak popularny jak teraz (trener nogę złamał). W piłkę nożną zawsze byłem średni ale uwielbiałem otoczkę transferów, klubów i pięknych bramek. Jakoś bardziej zacząłem się interesować nią na euro jak były te
  • Odpowiedz
@Bananek2: u mnie to są czyste doznania estetyczne. Nie lubię oglądać filmów, a jak już to jestem bardzo wybredny, seriali z kolei nie znoszę. Za to lubię oglądać sport, głównie piłkę nożną i tenis. Oglądam bo mi się to podoba i tyle, nie utożsamiam się z żadnym klubem, nie obchodzi mnie los klubów czy reprezentacji.
  • Odpowiedz
@Bananek2: > chodzi o gadanie i podniecanie się jakimiś losowymi klubami grającymi ze sobą w jakichś czysto sportowych ligach nie mających nic wspólnego z realnym światem..

Co oznacza że nie mają nic wspólnego z realnym światem?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Bananek2: rozrywka, wsparcie, lojalność, klub #!$%@?ący Twoje przekonania etc

Lepsze to niż jaranie się tym kogo wybierze rolnik albo z kim Doda się ohajta
  • Odpowiedz
Jak wybiera kibicowanie temu klubowi, a nie innemu Manchesterowi. Lokalnych kiboli rozumiem, że kibicują swojemu lokalnemu regionowi


@Bananek2: Sporo klubów ma ciekawe tradycje i ciekawostki, swój charakter, to jak interesować się historią, polityką czy ekonomią. Barcelona kiedyś nie miała reklam na koszulkach, bo utrzymywali się z innych reklam i wpłat kibiców. W Athletic Bilbao grają tylko Baskowie, tworząc element kultury narodowej i fenomen społeczny. Jedna szkółka piłkarska i kilkudziesięciu zgranych
  • Odpowiedz