[dybligliniaczek]

Całkiem celna analiza przebudowy Sokratesa w #warszawa z punktu widzenia #rower
Autor może trochę przesadza, ale w większości się zgadzam. Szczególnie z tym że nie przebudowano miejsca przy przystanku kosztem rabaty na ulicy i zupełnie olano drugą stronę ulicy gdzie można by było zrobić dużo lepszą drogę dla rowerów z mniejszą ilością konfliktów i pewnie byłaby chętniej wybierana przez osoby dojeżdżające rowerem. Jeżdżę tam rowerem mniej więcej dwa razy w miesiącu i wybieram właśnie ten stary fragment ze względu na płynność jazdy. Z dziurami jakoś sobie daję radę...

Odnośnie oznaczonych przejść dla pieszych na DDR to nie jestem tak krytyczny jak autor filmu. Przydałaby się jakaś akcja informacyjna w tej kwestii.

Za to nie rozumiem dlaczego znaki przy DDR umieszczone są tak wysoko. Z mojego doświadczenia jadąc rowerem patrzymy na drogę trochę inaczej niż z perspektywy samochodu i te małe znaki umieszczone na tej wysokości są po prostu bardzo słabo widoczne. W samochodzie siedzimy niżej i patrzymy lekko w górę, na rowerze patrzymy prosto przed siebie i mały znak nad głową łatwo przeoczyć.

[N.....y]

Odnośnie oznaczonych przejść dla pieszych na DDR to nie jestem tak krytyczny jak autor filmu. Przydałaby się jakaś akcja informacyjna w tej kwestii.

@dybligliniaczek: jeszcze ten argument, że po co te przejścia, jak rowerzyści i tak nie patrzą na znaki, no pewnie, tak jak piesi się nie rozglądają przed wejściem na DDR i traktują je jak chodnik, a kierowcy nie patrzą na ograniczenia, tylko jadą jak im wygodnie. To mamy przestać

[dybligliniaczek]

No i tak jak autor w jednym miejscu zauważył, DDR ma robić za odpływ z jezdni, ciekawe jak to będzie wyglądało po intensywnych opadach

@Nie_znany: O właśnie. Ogólnie na plus że nie zrobili pofalowanej DDR tylko równą, ale zrównali ją z jezdnią zamiast wynieść wjazdy na drogi wewnętrzne/osiedlowe - wtedy byłby mniejszy problem z odprowadzaniem wody i ogólnie śmieciami a dodatkowo zwiększa to bezpieczeństwo rowerzystów i pieszych. Tak robi się na

[dybligliniaczek]

i w drugą stronę, tam gdzie priorytet mają auta to rowerzysta "zjeżdża" z ciągu więc automatycznie wie że musi bardziej uważać.

[N.....y]

@dybligliniaczek: no właśnie po fazie robienia obniżonych wjazdów do absolutnie każdej działki, przeszliśmy na fazę wyrównania z poziomem jezdni, który faktycznie jest wygodniejszy i bardziej cywilizowany, ale jeszcze nie jest idealnie.

tam gdzie priorytet mają auta to rowerzysta "zjeżdża" z ciągu więc automatycznie wie że musi bardziej uważać.

Tyle, że u nas na razie nie praktykuje się specjalnie ustalania pierwszeństwa na przejazdach, ba w przepisach nadal jest burdel na 102, a