Wpis z mikrobloga

Pracuje jako 2/3linia supportu Windows Server dla klienta z UK. Dlugi czas w sumje nie byłem jakos inicjowany w change, czy jakies spotkania. Angielski mam moze nie wybitny, ale czytac potrafie ze zrozumieniem, napisac równiez. I coś miedzy B1/B2 powiedzieć. Problem zaczyna sie z rozumieniem co w ogole mówią ludzie z UK. Gdy slysze polaków mówiacych po angielsku to spoko, ale reszta to masakra. Jak poprawić się z takiego zakresu? Bo stresuje mnie to mocno i mi jest wstyd, siedze cicho, nawet czasem nie wiem czy ktos mnie zapytal o coś, albo jakie jest clue tematu. #angielski #it #pracbaza
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vahn Musisz się osłuchać. Innej rady nie ma. Pamiętam jak na pewniaka pierwszy raz wysiadłem w Londynie i zaczepiłem brytola z pytaniem o drogę. K---a, nic nie rozumiałem. Szok miałem wtedy, bo filologię angielską studiowałem i mówiłem bez najmniejszego problemu. Musisz słuchać, słuchać, słuchać.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Vahn: Musisz się osłuchać. Moim zdaniem najlepsza droga do tego to rozmowa z jakimś rodowitym Angolem, ale wiadomo, że nie każdy ma taką możliwość, więc jako alternatywnę spróbuj seriale/filmy, np. sagę Pottera w oryginalnej ścieżce dźwiękowej oraz z angielskimi napisami, dzięki czemu możesz śledzić co mówią aktorzy nawet jeśli nie łapiesz akcentów.
  • Odpowiedz