Aktywne Wpisy
hehehej +306
Was też to #!$%@? w polskich filmach że są tak #!$%@? nagrane pod względem dźwiękowym? Wszystko nagrane naraz i #!$%@? słychać jak się nie #!$%@? dźwięku w telewizorze na dużą głośność. W filmach z Europy zachodniej czy z USA nawet jak cichutko sobie włączę to zajebiście slychac dialogi
Typ0wa_Karyna +76
Może się czepiam i niepotrzebnie marudzę, ale odnoszę wrażenie, że ogólnie coraz bardziej odchodzi się od takiego normalnego kontaktu z człowiekiem - już tłumaczę. Byłam jakiś czas temu w banku, zmieniałam konto - ogólnie rozmowa wyglądała w ten sposób, że NAJLEPIEJ wszystko załatwiać samemu elektronicznie albo przez bankomat, a jakbym chciała załatwić sprawę "w okienku" to zostanie mi naliczona jakaś prowizja, okej, rozumiem, takie zasady.
W zeszłym miesiącu chciałam załatwić sprawy związane
W zeszłym miesiącu chciałam załatwić sprawy związane
Mam:
- 32 lata
- dobrą sytuację materialną (posiadam nieruchomości i nowy samochód ale o tym nie mówię, bo o tym dziewczyny poza autem nie wiedzą)
- z charakteru luźny
- wygląd 8,5/10 i to nie oceniony przez rodziców (jestem przystojny, ale twarz mam bardzo młodą, temu tak)
- programista
- skończyłem studia
- mieszkam z rodzicami (co prawda duży dom i często rodziców nie ma w domu ale mieszkać mieszkam)
Najczęstsze wymówki:
- mam chłopaka, możemy być tylko znajomymi
- daleka odległość między nami
- wolałabym nie
- teraz nie mogę
- duża różnica wieku
- po 10 minutach gadki może zablokować, bo mam inne zdanie
- nie jesteś w moim typie
- nie chcę Cię znać (bo coś powiedziałem nie takiego, ale bez przesady)
Ale gadaliśmy długi czas jak przyjaciele. Friendzone.
Wynika z tego, że dziewczyna musi być w moim wieku, mieszkać w mojej miejscowości i nie mieć chłopaka. Tylko ciekawe co wtedy taka dziewczyna wymyśli. Pewnie powie, że nie jestem w jej typie.
Czuję się jakbym był traktowany przedmiotowo. Wydaje mi się, że każda dziewczyna ma już chłopaka. A mną jest kompletnie niezainteresowana.
Nigdy nie miałem dziewczyny. Dlaczego? Przecież wyróżniam się jeżeli chodzi o życie. Świetnie sobie w nim radzę - postawiłem na karierę i było warto. Ale dla dziewczyn nadal nie wiem co jest najważniejsze. Czasami odnoszę wrażenie, że przyklejają mi po chwili rozmowy łatkę faceta z którym nie chcą spędzić reszty życia. I nie - nie żalę się na początku rozmowy do dziewczyn, że jestem sam. Moja rozmowa jest pozytywna. Ale czasem mam swoje zdanie w pewnej kwestii. I niestety jest ono przeciwne od kobiety. Temu jestem przekreślany. Ale tego nikt nie przewidzi. I inni w związku są. Czyżbym trafiał na najgorszy sort pod kątem charakteru? Bo podbijam do takich dziewczyn które mi się podobają. Do takich co mi się nie podobają z wyglądu - nic nie czuję i nie poczuję.
#zwiazki
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6360dc03dbaf114ed5dbb6ec
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
@AnonimoweMirkoWyznania: Związku partnerskiego raczej nie.
Bardziej jakiejs takiej relacji gdzie mężczyzna "musi" spełniać kilka punktów i dostarczać rozgrywek. O wymaganiu od nich podobnych rzeczy nie ma mowy. Bardzo roszczeniowe są dzisiejsze kobiety.
I to nie część, a większość. Wręcz głupotą jest zakładać że jest inaczej.
To pokłosie głupiej propagandy, która na każdym kroku rzuca kobietom hasło "jesteś tego warta".
Nie, nie
---
Zaakceptował: karmelkowa
---
Zaakceptował: karmelkowa
Co oferujesz kobietom? Co wnosisz do potencjalnego związku oprócz pieniędzy? Umiesz dawać coś z siebie pod względem emocjonalnym, czy patrzysz tylko jak od kobiety coś wyciągnąć?
---
Zaakceptował: karmelkowa
Nie bawi mnie to. Bawi mnie jedynie bezpodstawny hejt niczym niepoparty.
Osobistą inteligencję, życie na ponadprzeciętnym poziomie, współdzielenie swojego hobby, wycieczki turystyczne autem po Europie, chodzenie na eventy sportowe (oczywiście do nich nie zmuszam), uprawianie sportu, rozwój duchowy.
To samo co wyżej + mogę pożyczyć auto którego i tak nie używam, bo
@AnonimoweMirkoWyznania: za to nie mam problemów z kobietami.
@AnonimoweMirkoWyznania: tak, ale takich co są, a nie udają.
@Aldehyd_Glutarowy: taki wzorzec dla #przegryw
No właśnie dlatego wszystkiego
P.S. nie jesteś 8,5/10
@AnonimoweMirkoWyznania:
@Gaahl75: co wy z tym wyglądem wszyscy? moje preferencje są bardziej cenione przez różowe niż wygląd 8,5/10
---
Zaakceptował: LeVentLeCri
Mam dla ciebie złą wiadomość...
Mnie bawi to, że żyjąc na 50m2 na czyichś zasadach i jeżdżąc autem za 60k wydaje Ci się że jesteś bogaty
XDDDD
Taki jesteś bogaty że na życie Ci nie starcza więc w ramach oszczędności nie masz zycia. TO JEST COPE XDDDD
Nawet nie chodzi o to czy zarabiasz 20k, bo żyjesz życiem osoby